Chciał włamać się do sklepu bo był głodny
11-05-2016, 09:31 Joanna Oreł
Policjanci z Rudy Śląskiej-Kochłowic zatrzymali 20-latka, który usiłował włamać się do sklepu. Mężczyzna zniszczył drzwi prowadzące na zaplecze, licząc na to, że tak dostanie się do wnętrza obiektu. Jego plan pokrzyżowali jednak mundurowi z „trójki”.
Do zdarzenia doszło z poniedziałku na wtorek. Tuż po drugiej w nocy mundurowi z kochłowickiego komisariatu sprawdzali placówki handlowe przy ulicy Radoszowskiej. Przy jednym ze sklepów zauważyli chowającego się pomiędzy sklepowymi wózkami mężczyznę. 20-latek nie potrafił wytłumaczyć policjantom, swojego zachowania. Po chwili okazało się jednak, że został zaskoczony, po tym jak usiłował włamać się do sklepu.
W chwili zatrzymania chorzowianin miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Tłumaczył, że chciał kupić coś do jedzenia i zdenerwował się, że sklep jest już zamknięty, dlatego postanowił włamać się do środka. Podejrzany wczoraj po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Sprawca przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Teraz o jego losie zadecyduje prokuratura i sąd.
Źródło: KMP Ruda Śląska
Marek napisał(a):
Teraz nakarmią go koledzy z więzienia. Doodbytniczo.
Komentarze