Zeflug pszocieli godki
14-05-2014, 22:04 Magdalena Szewczyk
Dziś, 14 maja, w halembskiej restauracji „Wiśniowy Sad” po raz kolejny spotkali się Ci, którzy są żywymi nośnikami śląskiej gwary. Jak mówi Bronisław Wątroba, organizator wydarzenia, to oni są wolontariuszami, którzy swoim dobrowolnym działaniem propagują regionalną kulturę.
Już po raz szesnasty odbył się Zeflug Pszocieli Ślonski Fraszki i Rymowanki, czyli zlot artystów, którzy na co dzień znajdują czas na twórczość poetycką, pisaną „ślonskom godkom”.
- W maju tradycyjnie organizujemy finał plebiscytu „Notgelda”. Jest to nagroda, którą przyznaję od dziewięciu lat wolontariuszom kultury uznanym w głosowaniu na „Naszej klasie” , za twórczość po Śląsku. Ludzie, którzy robią cokolwiek w tę stronę są godni uhonorowania. W tym roku wręczymy sześć „Notgeldów” – podkreślał Bronisław Wątroba.
Wyróżnieni w plebiscycie zostali : Anna Morajko, Tadeusz Czerniawski, Alfred Gilner, Jan Kołodziej, Leon Swaczyna oraz Paweł Borek.
Poza tym, podczas zlotu, wręczono odznaczenia „Pszociela Ślonski Godki”, które przyznawane przez Halembskie Koło Związku Górnośląskiego, trafiły na ręce Leona Swaczyny oraz Michała Baranioka.
- Jest wielu ludzi, którzy pomagają mi w działalności dotyczącej ślonski godki. To oni pokazują, że nie tylko Ci starsi, ale i młodsi też chcą się za to zabrać. Wystarczy im tylko dobra okazja, a ja chce ich do tego zachęcać – mówił Michał Baraniok, najmłodszy uczestnik spotkania, prowadzący w lokalnej telewizji wydarzenia po Śląsku.
Michał to potwierdzenie na to, że młodzi coraz częściej angażują się w życie kulturalne regionu. Bronisław Wątroba już zastanawia się nad stworzeniem dla nich odpowiednich możliwości:
- Ostatnio zwrócono się do mnie, by stworzyć koło młodych pisarzy w Rudzie Śląskiej, których można by promować – podsumował.
Komentarze