Zagrali dla Maciusia

05-12-2013, 20:35 Sandra Hajduk

Lubi jeździć na motorku z bratem, rysować zarówno po kartkach jak i ścianach oraz bawić się. Jego ulubiony wyraz to auto – powtarza go niema w kółko. I chociaż wygląda niczym zupełnie zdrowy 2-letni chłopczyk to zmaga się z wieloma schorzeniami. Mały Maciuś jest synem małżeństwa nauczycieli uczących w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. A. Mickiewicza. Poruszeni jego historią uczniowie szkoły zorganizowali dla niego koncert charytatywny. Ten odbył się dzisiaj w MCK-u.

– U Maciusia zdiagnozowano hipoplazję ciała modzelowatego. Dodatkowo ma on niedosłuch obustronny. W lipcu przeszedł operację słuchu, ale pojawiły się powikłania, które musimy zdiagnozować. Stwierdzono u niego także ubytek międzyprzedsionkowy w serduszku. Ma zaburzenia neurorozwojowe. Niedawno doszedł do tego zestaw alergii – opowiada Alicja Niedźwiecka-Zimała, mama chłopca.

Maciuś jest cały czas w trakcie rehabilitacji.

– Walczymy o to, by nasz syn w dorosłym życiu był samodzielny – tłumaczy Mirosław Zimała, tata Maciusia.

Poruszeni historią malucha uczniowie „Mickiewicza” wzięli sprawy w swoje ręce i zorganizowali charytatywny koncert. Oprócz ich występów można było między innymi zobaczyć pokaz kreacji stworzonych przez Grażynę Pander-Kokoszkę czy posłuchać Gangu Olsena w wersji unplugged. Wszystkiemu towarzyszyła zbiórka pieniędzy.

– Państwo Zimałowie są fantastycznymi ludźmi mocno zaangażowanymi w życie naszej szkoły. Chcieliśmy im się za to podziękować – mówiła  Natalia Schreiber, uczennica „Mickiewicza”.

– W "Mickiewiczu" to wielkie serce uczniów jest zawsze otwarte dla potrzebujących, dlatego bardzo chętnie zaangażowali się oni we wszelkie działania – dodała Elżbiera Żurek, opiekun samorządu uczniowskiego – Jesteśmy dumni z tego, że mamy tak wrażliwych uczniów i tylu przyjaciół wokół siebie – podkreślała.