Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Z pamięcią o "Ravensbrüczankach”

08-04-2022, 14:19 Joanna Oreł

Gabriela Stypułkowska zajęła pierwsze miejsce w kategorii proza, a Kamil Wojciechowski w kategorii poezja podczas finału VIII Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskim "W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück”, który w środę (6.04) odbył się w Miejskim Centrum Kultury w Nowym Bytomiu. Zmaganiom przysłuchiwały się m.in. byłe więźniarki KL Ravensbrück. Konkurs jest formą oddania hołdu ocalałym byłym więźniarkom obozu oraz ofiarom zamordowanym w KL Ravensbrück.

Młodzież z całej Polski po raz ósmy zmierzyła się z tematyką poezji i prozy obozowej. Konkurs skierowany był do uczniów klas VIII szkół podstawowych oraz młodzieży ze szkół ponadpodstawowych. Finaliści terytorialnych eliminacji spotkali się w środę (6.04) w Miejskim Centrum Kultury. Zadaniem każdego z uczestników było zaprezentowanie przygotowanych przez siebie utworów (wierszy lub fragmentów prozy), zawierających przede wszystkim wspomnienia więźniarek KL Ravensbrück. - Dziękuję za Waszą twórczość, z której dziś możemy się uczyć, jak godnie przeżyć trudny czas wojny - mówiła do obecnych na sali "Ravensbrüczanek" wiceprezydent miasta Anna Krzysteczko. - Drodzy konkursowicze, laureaci, chcę Wam dziś pogratulować i podziękować za udział, za obecność i wkład w pielęgnowanie historii, co jest dziś tak bardzo potrzebne. Pamiętajcie, że podwaja własne życie ten, kto przeszłość rozważa - takie z kolei słowa wiceprezydent skierowała do uczestników konkursu "W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück”.

Na scenie MCK zaprezentowało się 28 finalistów. Zgodnie z decyzją jurorów (w składzie: Teresa Furmanik, Ewa Zieleźnik oraz Wiesława Żurek) pierwsze miejsce w kategorii proza zajęła Gabriela Stypułkowska z I LO im. A. Mickiewicza w Białymstoku, a w kategorii poezja Kamil Wojciechowski ze Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych w Katowicach. Drugie miejsca zostały przyznane adekwatnie Patrycji Niedźwiedzkiej z II LO im. Polonii i Polaków na Świecie w Augustowie oraz Kindze Kasprzyk ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Dąbrowie Górniczej. Natomiast laureatkami trzecich miejsc zostały Iga Maria Kozłowska z IV LO im. S. Sempołowskiej w Lublinie i Milena Gawin z VI LO im. J. Lelewela w Łodzi. Młodym recytatorom przysłuchiwali się goście honorowi. Obok prof. Wandy Półtawskiej (ur. 1921 r.) i Krystyny Paradyż (ur. 1928 r.), więźniarek KL Ravensbrück, na widowni zasiadły również Irena Cyrankiewicz (ur. 1935 r.) i Zdzisława Włodarczyk (ur. 1933 r.), więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. 

Po zakończeniu recytatorskich zmagań młodzież spotkała się z dr Wandą Półtawską, byłą więźniarką obozu w Ravensbrück oraz przyjaciółką św. Jana Pawła II. - Z każdą edycją naszego konkursu recytatorskiego rośnie liczba młodych ludzi, którzy znają tragedię Ravensbrück. Trzeba to utrzymać, żeby ludzie pamiętali o kobietach, które zniosły taką przeszłość - podsumował Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Dodał także, że trzeba podtrzymywać wiedzę o tamtych wydarzeniach również dlatego, aby ratować ludzkość w obliczu obecnych wydarzeń. - Miejmy tę świadomość, że tu, dzisiaj, słuchając tej niezwykłej prozy i poezji więźniarek KL Ravensbrück, ratujemy swoje człowieczeństwo i ratujemy ludzkość - mówił dr Andrzej Sznajder.

Nagrodą dla wszystkich finalistów będzie wyjazd do Niemiec do Muzeum - Miejsca Pamięci KL Ravensbrück. Konkurs objęty był honorowym patronatem małżonki Prezydenta RP Agaty Kornhauser-Dudy. Natomiast jego pomysłodawcą jest Maria Lorens, córka byłej więźniarki KL Ravensbrück - Katarzyny Matei. - Dziękuję za kontynuowanie konkursu, który jest bardzo ważną lekcją historii dla młodego pokolenia - podkreśliła Maria Lorens. Zwróciła ona także uwagę na to, że na sali zgromadziło się kilka pokoleń - od urodzonej w 1921 r. dr Wandy Półtawskiej, po młodych ludzi urodzonych w XXI wieku. - Proszę sobie wyobrazić, że ta młodzież, która jest dzisiaj na sali, ma tyle lat, ile wtedy miały te dziewczyny z Ravensbrück - podkreśliła Maria Lorens.


Komentarze