Wigilijnie na rudzkim rynku
20-12-2015, 21:10 Arkadiusz Wieczorek
Po raz trzeci rudzianie spotkali się przy wigilijnym stole. W ostatnią niedzielę adwentu na rynku przy dźwiękach kolęd rudzianie zasiedli do stołu i przełamali się opłatkiem. – Niech te święta będą zdrowe, radosne i błogosławione. Życzę Wam, byście zasiedli do wigilijnego stołu w poczuciu prawdziwej wspólnoty. Niech nikt w te święta nie będzie sam – życzyła zebranym uczestnikom III Rudzkiego Wigilijnego Stołu prezydent miasta, Grażyna Dziedzic.
Dla uczestników spotkania przygotowano 100 litrów zupy grzybowej, której 800 porcji rozdano w godzinę. Każdy, kto przybył na rynek mógł także poczęstować się świątecznymi wypiekami z rudzkich piekarni. – Wigilia z roku na rok cieszy się coraz większym powodzeniem. Przygotowujemy się co roku na przyjęcie większej liczby uczestników – tłumaczył Andrzej Trzciński, naczelnik Wydziału Kultury i Kultury Fizycznej.
Przygotowano także słodkie upominki dla najmłodszych mieszkańców miasta, które rozdawał Mikołaj. W świąteczny nastrój wprowadziły mieszkańców miasta schole i chóry z rudzkich parafii. Na scenie zaprezentowały się Boże Nutki z parafii pw. św. Barbary, Dzieci Maryi z parafii pw. św. Pawła Apostoła, Gratia Dei z parafii pw. św. Marii Magdaleny oraz Duchu Ogniu z parafii pw. Ducha Świętego. Wystąpił również chór św. Barbary z parafii pw. św. Barbary w Bykowinie.
Tradycyjnie jak w ubiegłych latach harcerze z hufca ZHP Ruda Śląska przekazali mieszkańcom miasta Betlejemskie Światło Pokoju. Od 28 lat skauci odpalają jedną malutką świeczkę z wiecznego ognia płonącego w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Płomień jest niesiony w sztafecie przez dziesiątki krajów i trafia do najbardziej odległych miejsc na świecie. Harcerze niosą lampiony ze światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i prywatnych domów. Do Rudy Śląskiej światełko trafiło z Piekar Śląskich.
Rudzki Wigilijny Stół miał również wymiar charytatywny. Podczas imprezy przeprowadzono zbiórkę funduszy na rehabilitację i specjalistyczny sprzęt potrzebne małej rudziance Mai Adamczyk – chorej na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Na kiermaszu bożonarodzeniowym, który już od paru lat w okresie przedświątecznym gości na rudzkim rynku poza upominkami można było także zakupić kalendarz Kaprala Dzielniaka, czyli Franka Przybyły. Każdy kto kupił kalendarz mógł w ten sposób przyczynić się do zbiórki pieniędzy na rehabilitację wcześniaka. Zresztą w mijającym roku rudzianie bardzo chętnie włączali się w akcje charytatywne. Podczas biegu mikołajów pomagaliśmy mieszkance Chorzowa Oliwi. Z kolei dla dziecka z Rudy – Alana, tego samego dnia fundusze zbierali chorzowianie, którzy przekazali swój prezent, czyli wymarzonego laptopa w trakcie Rudzkiego Wigilijnego Stołu.
Okazji do pomocy potrzebującym dzieciakom nie zabraknie także w przyszłym roku. Już 6 stycznia w Miejskim Centrum Kultury zagra zespół Oberschlesien, znany z tego, że tworzy niebanalne show z elementami teatru, kostiumami, pirotechniką sceniczną i porywającą muzyką. Zespół też od samego początku piszą teksty po śląsku i nie zamierzają tego zaprzestać. Cały dochód z tego wyjątkowego koncertu zostanie przekazany na operację ratującą chore serce Boryska.
Rudzianin. napisał(a):
Może ktoś napisze gdzie w Rudzie jest rynek?
Komentarze