Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Wielu mieszkańców, jeden cel

31-03-2020, 10:24 Joanna Oreł

Tu każdy ma swoje zadanie. Niektórzy przycinają materiał, inni podarują lub zdobędą lamówkę, ktoś zaoferuje pomoc jako kierowca, pozostali wypiorą potrzebną tkaninę, a jeszcze inni podzielą się swoimi umiejętnościami krawieckimi. Tak właśnie w Rudzie Śląskiej powstała nieformalna grupa wolontariuszy, którzy szyją maseczki potrzebne m.in. personelowi medycznemu. Dobre anioły stworzyły już ponad 2000 sztuk, a machina pomagania z każdym dniem rozkręca się coraz bardziej.

Akcję zainicjowała Elżbieta Żurek na facebookowej grupie "Radzi Rudzie” po tym, jak coraz częściej pojawiały się informacje od pracowników służby zdrowia, że w związku z epidemią koronawirusa, brakuje im maseczek ochronnych. Na apel szybko odpowiedziały kolejne osoby. Już po kilku dniach gotowa była pierwsza "partia” maseczek, czyli 160 sztuk. Trafiły one w ręce pielęgniarek z ośrodka opieki w Kochłowicach oraz do rudzkiego Pogotowia Ratunkowego. Jednak okazało się, że potrzebujących jest dużo więcej. Dlatego też kolejnych 400 sztuk uszyto dla pracowników Szpitala Miejskiego. Maseczki przekazano także do przychodni przy ul. Niedurnego oraz ul. Gierałtowskiego.

Rąk chętnych do pracy nie brakowało i nie brakuje nadal. Kto nie potrafi szyć, przycina materiał. Inni starają się zdobyć nici, bawełnę, czy lamówkę. Dwie panie zakasały rękawy i rozwożą maseczki. Dziś grupa liczy kilkadziesiąt osób. Co ważne, równocześnie pojawili się darczyńcy, którzy przekazali rzeczy potrzebne do uszycia maseczek, czy usprawnili ich przewóz. – Naprawdę jestem pod wrażeniem ludzkiej dobroci i bezinteresownego zaangażowania. Jest z nami na przykład pani, która ma czwórkę dzieci i między codziennymi obowiązkami udaje jej się jeszcze znaleźć czas, by pomagać. To cieszy w tym trudnym czasie, kiedy zatrzymaliśmy się w pogoni za życiem i przyszedł czas na jego przewartościowanie – podkreśla Elżbieta Żurek, inicjatorka akcji.

Jak dodaje pani Elżbieta, maseczki spełniają wszystkie standardy ochronne. Po przekazaniu są one czyszczone w specjalnych środkach, można ich używać przez kilka godzin, po czym należy je znów przeprać. Maseczki posiadają specjalną wkładkę, którą można wyłożyć flizeliną. Dzięki temu używają ich także pracownicy medyczni, mający bezpośredni kontakt z osobami chorymi.

Dodajmy, że dobro płynie również z innych stron. Firmy, restauracje, stowarzyszenia, grupy kibiców oraz znajomych, czy całe rodziny cały czas wspierają personel rudzkiego Szpitala Miejskiego oraz Pogotowia Ratunkowego w Rudzie Śląskiej, przywożąc m.in. środki higieniczne oraz czystości, a także ciepłe posiłki i napoje.


Komentarze