Ważny numer na budynku
23-02-2016, 09:22 Arkadiusz Wieczorek
Numer domu powinien znajdować się na każdym budynku. To nie tylko duże ułatwienie, ale też obowiązek, którego niedopełnienie może skutkować karą finansową.
Brak numeru na budynku może utrudniać życie. Problem może mieć kurier, próbujący odnaleźć adresata paczki, czy taksówkarz, który przyjeżdża po klienta. To jednak mały kłopot w porównaniu z tym, kiedy naszego domu nie mogą znaleźć służby ratunkowe. W tym przypadki może to zagrażać naszemu bezpieczeństwu, a nawet życiu. Choć zwykły numer zamieszony na budynku może wydawać się sprawą drugorzędną to – jak informują służby mundurowe – jego brak bywa kłopotliwy. – Reagując na zgłoszenie, kierujemy się pod wskazany adres. Jeśli na miejsce jedzie patrol z danego rejonu, trafia bez większego kłopotu. zdarza się jednak, że patrol kierowany jest z innej części miasta i policjanci nie mogą odnaleźć miejsca zdarzenia – mówi Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Policjanci oczywiście dotrą na miejsce, jednak czas reakcji może się wydłużyć. Czas dotarcia pod właściwy adres jest często decydujący, kiedy wzywamy pogotowie. Ratownicy muszą wówczas krążyć pomiędzy budynkami w poszukiwaniu właściwego domu. Dotyczy to zwłaszcza miejsc, gdzie powstają nowe budynki. Rudzka Straż Miejska informuje właścicieli i zarządców nieruchomości o tym, że wywieszenie numeru na budynku jest obowiązkiem i jego brak może skutkować karą. Reguluje to Kodeks wykroczeń, zgodnie z którym niedopełnienie tego obowiązku może skutkować karą w wysokości 250 zł. Kara może zostać nałożona nie tylko za brak numeru, ale także za brak oświetlenia, gdyż numer powinien być widoczny po zmroku. W ostatnim czasie ani policja ani Straż Miejska nie wnioskowały jednak o ukaranie żadnego z mieszkańców. – W pierwszej kolejności staramy się przypominać o tym obowiązku i upominać. Do wnioskowania o ukaranie posuwamy się dopiero, kiedy ktoś nagminnie lekceważy nasze prośby – mówi Marek Partuś, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Komentarze