W kopalni Pokój zginął 61-letni górnik
12-08-2017, 13:42 Joanna Oreł
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek w godzinach popołudniowych w kopali Ruda - Ruch Pokój w Rudzie Śląskiej-Wirku. Zginął tam 61-letni górnik. Zdarzenie miało miejsce na powierzchni podczas manewrowania lokomotywy.
W czwartek ok. godz. 17 podczas manewrowania lokomotywy z platformą w okolicach budynku Szybu Lech II głowa 61-letniego pracownica została przygnieciona do kontenera, znajdującego się na platformie. W wyniku obrażeń poszkodowany mężczyzna zmarł. Był pracownikiem Zakładu Usług Komunalno-Budowlanych ZUKOMB z z Mysłowic, gdzie pracował od sierpnia tego roku.
Okoliczności tragicznego wypadku zbada Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach.
Emerytowany górnik napisał(a):
Co to za górnik na powierzchni przy manewrowaniu lokomotywą, może to był piekarz?
Komentarze