W harcerskim gronie

01-12-2013, 23:22 Agnieszka Pach

W ciągu ostatniego weekendu w Bielszowicach nie trudno było trafić na harcerzy. Wszystko za sprawą imprezy Cmok Song, która odbyła się już po raz XXI. Można powiedzieć, że weekend w Bielszowicach upłynął w rytmach piosenek turystycznych i harcerskich.

 

Dla uczestników Festiwalu Piosenki Turystycznej i Harcerskiej Cmok Song nie była ważna ilość przespanych godzin. Chcieli spędzić jak najwięcej czasu w swoim towarzystwie. By razem śpiewać, bawić się i nawiązywać nowe znajomości.

 

- Podstawową ideą festiwalu, poza oczywiście muzyką, jest spotkanie młodych ludzi w pozytywnym gronie. To nie jest takie miejsce jak ławka w parku, czy Facebook. Tu mają możliwość spędzenia ze sobą całej nocy przy gitarach i śpiewach – mówi Krystian Niegel, organizator.

 

 

W tym roku w festiwalu wzięło udział ponad 100 osób. Pierwsze warsztaty rozpoczęły się już w piątek (29.11). Cmok Song to dla wielu uczestników okazja do zaprezentowania się na dużej scenie i uzyskania porad od profesjonalnego jury. Uczestnicy chociaż zmęczeni, cieszyli się tym wspólnie spędzonym czasem.

 

 

- Jest tu świetna zabawa, mnóstwo ciekawych ludzi i fajna atmosfera. Szczerze jestem bardzo zmęczona, bo właściwie nie spałam po nocach. Cieszy mnie możliwość spotkania z tyloma osobami. Gdyby nie ci ludzie, nie byłoby tej świetnej zabawy. Chciałabym więcej takich imprez, bo bardzo mi się tu podobało – relacjonuje Julia Siwiec, uczestniczka.