Uciążliwy lokator

30-04-2012, 20:51 Monika Herman - Sopniewska

Chcemy normalnie żyć, ale tutaj się nie da – wołają mieszkańcy kamienicy  w Rudzie Śląskiej Wirku przy ulicy Dąbrowskiego.  Mają dzieci, rodziny, płacą regularnie czynsz  i chcą cichego,  spokojnego życia. Ale nie jest im to dane. Z powodu jednego uciążliwego lokatora.

 - Płacimy wysokie czynsze. Staramy się godnie żyć. Ale trudno o to w tym miejscu. Pomijam fakt, że nie mamy tu nawet placu zabaw dla naszych dzieci. Gorsze jest to piekło jakie zgotowała nam jedna z sąsiadek. Jesteśmy już bezsilni, dlatego prosimy o pomoc waszą redakcję  – mówi  lokatorka kamienicy.

Koszmar mieszkańców kamienicy przy ul. Dąbrowskiego 21b trwa od kilku lat. Od kiedy zamieszkała tam jedna  uciążliwa lokatorka. I niestety  nie mieszka tam sama – imprezki i częste libacje, które się tam odbywają goszczą wielu równie uciążliwych „przyjaciół”.

- Ciągłe libacje i awantury nie pozwalają dzieciom na naukę i nocny wypoczynek. Przekleństwa i wulgarne zachowania,  którymi się posługują, odstraszają dzieci, które boją się przejść nawet przez klatkę schodową. Lokatorka zameldowana jest jedna, ale w mieszkaniu przebywa kilkoro mężczyzn. Są tutaj bardzo często interwencje policji, ale nic to nie pomaga, bo przepisy pozwalają na obecność tych obcych panów w mieszkaniu – mówią zdenerwowani mieszkańcy kamienicy.

I tak ten koszmar ciągnie się od kilku lat. Policja i straż miejska potwierdzają  - jest problem, są zgłaszane interwencje.

- Odnotowaliśmy libacje alkoholowe, pijanych mężczyzn, ulatniający się gaz, spożywanie alkoholu. Faktycznie coś się tam niedobrego dzieje, problem jest. Ta pani jest niewątpliwie uciążliwym lokatorem. Ale jeśli chodzi o eksmisję to administrator powinien złożyć wniosek o eksmisję tego lokatora – mówi Marek Partuś, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. I obiecuje:    - Zwiększymy tam ilość patroli, podejmiemy interwencję i uświadomimy mieszkańcom jakie mają prawa w takiej sytuacji.

 Administratorem kamienicy jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Rudzie Śląskiej. Okazuje się, że problem z uciążliwym lokatorem jest już znany. Co więcej -   sprawa ta znalazła finał w sądzie. Jest wyrok o eksmisję.

- Czekamy na eksmisję tej pani, nastąpi to w najbliższym czasie. Problemem było znalezienie dla niej mieszkania socjalnego. Myślę jednak, że  w tej sytuacji kiedy lokatorzy kamienicy czują się już tak zagrożeni, postaramy się znaleźć szybsze rozwiązanie dla tej sprawy – mówi  Krzysztof Mikolajczak, rzecznik prasowy MPGM w Rudzie Śląskiej.

Zagrożeni czują się na pewno. Kilka dni temu z okna  mieszkania uciążliwej lokatorki na podwórko pełne bawiących się dzieci  wypadła szyba.

- To cud,  że nikomu nic się nie stało. Następnym razem możemy nie mieć takiego szczęści. Chcemy normalnie żyć i przestać się bać.  Czy to tak dużo?  – pytają zdesperowani mieszkańcy.