Uciążliwa ekipa spod sklepu. Kto się z nią rozprawi?
09-02-2015, 09:48 Magdalena Szewczyk
Jeden ze sklepów na Goduli często jest na językach mieszkańców. A konkretniej – niektórzy jego uciążliwi klienci. Na skrzynkę redakcyjną napisała do nas mieszkanka dzielnicy, która uskarżająca się na hałaśliwą grupę, która pojawia się w pobliżu sklepu, co jest uciążliwe szczególnie dla spacerujących w okolicy mieszkańców.
– „Chciałabym pokazać, jak wygląda za sklepem znajdującym się w pobliżu ul. Modrzejewskiej, gdy panowie, ciągle ci sami, konsumują piwo bądź inny alkohol” – pisze do nas rudzianka w mejlu, do którego załącza także zdjęcie. – „Zaznaczam, że nie ma tu żadnej winy pań ekspedientek, bo one zawsze proszą, by nie pić za sklepem, ale dziwię się tym osobom, które kupują tam alkohol i wypijają w pobliżu. Nie zdają sobie sprawy, że szkodzą wizerunkowi sklepu, tym bardziej jego pracownikom. Niekomfortowo przechodzi się podczas spaceru obok takiego miejsca, gdzie piją i używają wulgarnego słownictwa” – dodaje.
W sprawie rozwiązania problemu zwróciliśmy się do Straży Miejskiej. – Informuję, że wskazany rejon objęto prewencyjnym nadzorem służb patrolowych. Podjęte działania powinny ograniczyć to zjawisko – tłumaczy Krzysztof Piekarz, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. – Ponadto personel sklepu zostanie poinformowany, by w przypadku wystąpienia opisanych okoliczności niezwłocznie powiadomić dyżurnego jednostki pod czynne całodobowo numery telefonu, co z pewnością ułatwi pociągnięcie sprawców wykroczeń do odpowiedzialności – dodaje.
Zdjęcie nadesłane przez Czytelniczkę.
Komentarze