Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Tym razem zagrają charytatywnie

07-03-2018, 09:00 Joanna Oreł

Razem śpiewali i przetańczyli wiele lat, a wspólna pasja połączyła ich na kolejne lata znajomości. Dlatego wystarczyło jedno hasło, by znów się połączyć. Jednak tym razem nie w tańcu, czy w śpiewie, ale w pomaganiu. Byli oraz obecni członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Rudzianie” organizują koncert charytatywny dla swoich koleżanek i kolegów, którzy sami lub też ich najbliżsi walczą z ciężkimi chorobami.

Paweł Nantka ma dopiero sześć lat, a życie już sporo go doświadczyło. Chłopiec od urodzenia choruje na padaczkę lekooporną i ma trwale uszkodzony mózg. Ponadto sześciolatek przeszedł zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych, sepsę oraz wstrząs septyczny. Pawełek potrzebuje wobec tego ciągłej rehabilitacji i opieki medycznej. Z kolei Staś Dominiak to ośmiolatek, którego rodzice pod koniec ubiegłego roku usłyszeli jedną z najgorszych diagnoz. Ostra białaczka limfoblastyczna ich syna. Także 39-letnia Beata Niewińska w ubiegłym roku otrzymała niepokojącą informację. Nowotwór złośliwy piersi. Każda z tych osób związana jest z Zespołem Pieśni i Tańca „Rudzianie”. Beata to były członek Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca „Rudzianie”, a Staś jest synem Doroty Siedleckiej-Dominiak (byłej członkini, kierowniczki oraz instruktorki „Rudzian”) oraz Rafała Dominiaka (byłego akompaniatora „Rudzian”). Z kolei Pawełek jest synem byłego akompaniatora „Rudzian”, Tomasza Nantki.

– Wiele lat tańczyliśmy ze sobą w zespole i są między nami bardzo silne więzi, więc decyzja o zorganizowaniu koncertu była bardzo spontaniczna i szybka. Wystarczył jeden telefon i działamy – mówi Agata Długokęcka, była członkini ZPiT „Rudzianie” oraz inicjatorka koncertu charytatywnego. – Pomagamy, bo pamiętamy o czasach spędzonych w zespole, a przede wszystkim o osobach z nim związanych – dodaje.

Koncert dla Pawła, Stasia i Beaty odbędzie się 16 marca o godz. 17 w Miejskim Centrum Kultury. – Szykujemy wiele atrakcji. Koncert rozpoczniemy poczęstunkiem, przygotujemy także zajęcia z zakresu profilaktyki zdrowotnej, będzie również kiermasz, quiz i wiele atrakcyjnych nagród. Następnie przejdziemy do koncertu, w przerwach którego prowadzone będą licytacje – wylicza Zuzanna Muskus, była członkini „Rudzian” oraz współorganizatorka koncertu.

Dodajmy, że akcja ta ma dodatkowo szczególny wymiar, bo przecież w 2015 roku zespół obchodził swoje 30-lecie. – „Rudzianie” to tak naprawdę jedna wielka rodzina. Tam jako dzieci spędziliśmy większość czasu, a czasami i życia. Dlatego nie musieliśmy nikogo namawiać do pomocy – podsumowuje Agata Długokęcka

 


Komentarze


19-03-2018, 11:55
Zatroskana napisał(a):

Koncert dobrze zorganizowany. Szkoda, że dzieci byłych członków nie są obecnymi członkami zespołu. Dużo gadki na temat pomocy, ale byli członkowie nie robią nic by pomóc zespołowi obecnie. Pokazują się wtedy kiedy jest im to na rękę i kiedy chcą osiągnąć swój cel. Tak nie powinno być bo jeśli chcą pomagać to na bieżąco, a nie tylko okazyjnie, na pokaz. Wstyd.