Stadion wymaga pilnej naprawy

14-09-2022, 09:54 Joanna Oreł

Uruchomiony w 2017 roku stadion lekkoatletyczny przy ul. Czarnoleśnej po pięciu latach użytkowania potrzebuje remontu. Głównie chodzi o uszkodzenia na bieżni lekkoatletycznej, przez co nie mogą się tam odbywać zawody sportowe pod egidą Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Jednak według zapewnień rudzkiego magistratu, stan obiektu nie zagraża bezpieczeństwu użytkowników. Obecnie trwają rozmowy z wykonawcą w sprawie przeprowadzenia gruntownej naprawy albo wypłaty odszkodowania, które by pokryło jej koszty.

Sprawa ujrzała światło dzienne podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Pytanie w tej sprawie zadał wiceprzewodniczący, Kazimierz Myszur. – Rozmawiałem z klubami sportowymi – pytanie od nich jest takie, czy prawdą jest to, że stadion lekkoatletyczny przy ul. Czarnoleśnej zostanie zamknięty i ma tam być generalny remont? – zwrócił się do pełniącego funkcję prezydenta miasta Jacka Morka radny Myszur. – W tej chwili trwają uzgodnienia z wykonawcą w zakresie remontu tegoż obiektu. Nie ukrywam, że jest to sytuacja, która mnie nieco zaskoczyła (...) – przyznał Jacek Morek.

Uszkodzenia na stadionie dotyczą bieżni i polegają na miejscowym pojawianiu się spękań, pęcherzy oraz soczewek wody pomiędzy podbudową betonową a nawierzchnią poliuretanową. – Pojawiają się one głównie w części północnej stadionu i po jego zachodniej stronie. Jak wykazała opracowana ekspertyza techniczna, uszkodzenia spowodowane są w głównej mierze wysokim okresowym nawodnieniem podłoża, a co za tym idzie penetracją wody do warstw podbudowy i nawierzchni poliuretanowej. Ponadto ekspertyza wykazała błędy wykonawcze i projektowe – mówi Adam Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ruda Śląska.

Inwestycja polegająca na budowie stadionu lekkoatletycznego zakończyła się w 2017 roku (otwarcie obiektu odbyło się 11 września). Wykonane prace były objęte gwarancją do sierpnia tego roku, ale miasto w lipcu złożyło do sądu wniosek dotyczący postępowania ugodowego, które ma doprowadzić do wykonania kompleksowej naprawy obiektu przez jego wykonawcę. W grę wchodzi także wypłata odszkodowania w wysokości umożliwiającej wykonanie tej naprawy. Nie zamyka to również możliwości założenia sporu sądowego w przypadku odmowy przez wykonawcę wykonania naprawy bieżni bądź wypłaty odszkodowania. Mowa bowiem o nie lada kwotach. – Temat jest poważny, szacowany koszt naprawy według tego, co mamy w kosztorysie inwestorskim, to 7 milionów 742 tys. złotych. Dodatkowo dochodzi nam kwestia drenażu opaskowego i tutaj mamy kwotę 412 tys. zł (...). Temat jest o tyle pilny, że w tej chwili zabiegamy o to, żeby uruchomić gwarancję ubezpieczeniową wykonawcy, co nie jest proste – mówił podczas wrześniowej sesji Jacek Morek.

Z kolei urzędnicy uspokajają. – Pomimo uszkodzeń obecnie można korzystać z bieżni stadionu lekkoatletycznego, ale nie ma możliwości organizowania profesjonalnych zawodów sportowych pod patronatem PZLA. Nie ma zagrożenia dla użytkowników. Natomiast na czas wykonywania robót naprawczych będzie istniała konieczność czasowego wyłączenia obiektu z użytkowania – zapowiada Adam Nowak.

Termin ich rozpoczęcia zależeć będzie od przebiegu postępowania ugodowego, dlatego urzędnicy na razie nie podają dat. – Ostateczny zakres prac, ich koszty oraz czas wykonania powinien zostać ustalony w przygotowanym postępowaniu ugodowym. Natomiast w przypadku fiaska tego postępowania pozostanie droga sądowa dochodzenia roszczeń miasta, co niewątpliwie wydłuży czas przystąpienia do nich – mówi rzecznik prasowy rudzkiego magistratu.