Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Spór o drogę w Wirku

15-01-2018, 13:39 Arkadiusz Wieczorek

Nowy parking, który powstał przy Szkole Podstawowej nr 16 w Wirku w ramach budżetu obywatelskiego, miał rozwiązać problem dojazdu do placówki. Od lat rodzice skarżyli się bowiem na utrudnienia związane z dowozem dzieci do szkoły, natomiast mieszkańcy z problemem z wyjazdem z osiedla w godzinach porannych. W końcu dzięki wspólnym staraniom obu stron udało się zebrać odpowiednią liczbę głosów i parking na 30 pojazdów powstał. To miało rozwiązać problem. Tak się jednak nie stało i konflikt pomiędzy rodzicami a mieszkańcami osiedla przybrał na sile.

– To wąska ulica, na której nie mogą minąć się dwa samochody. Przed godziną ósmą dochodziło tu do wielu nieprzyjemnych zdarzeń – tłumaczy Krzysztof Babecki, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest właścicielem terenu. – Razem z rodzicami uczniów, mieszkańcami, a nawet właścicielami pobliskich ogródków działkowych zaangażowaliśmy się w zbieranie głosów w budżecie obywatelskim. To był nasz ukłon w stronę rodziców. Nie chcieliśmy zamykać drogi, nie dając rodzicom innej możliwości dowożenia dzieci do szkoły. Udało się i nasz projekt zyskał aż 785 głosów. Parking powstał, ale niestety nie rozwiązało to problemu – dodaje.

Jak się okazuje, nie wszyscy rodzice chcą korzystać z parkingu i wolą podjeżdżać pod samą bramę szkoły. Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa przy wjeździe na ulicę Kukułczą ustawiła więc znak zakazu wjazdu dla osób, które nie zamieszkują osiedla. – Zrobiliśmy to na wniosek naszych mieszkańców. Nie możemy godzić się na to, aby osiedle było blokowane, bo komuś nie chce się przejść 60 metrów z parkingu, z którego jest bezpośrednie wejście na teren szkoły – mówi wiceprzewodniczący rady nadzorczej GSM– Nie chodzi nam jednak o utrudnianie życia rodzicom, a o komfort naszych lokatorów – dodaje.

Rodzice uczniów niezadowoleni z braku możliwości dojazdu zwrócili się z tym tematem do naszej redakcji. – Dziś policjanci nie wpuścili mnie, żebym mogła dziecko podwieźć pod szkołę – pisze pani Renata. – Podjeżdżam pod szkołę i stoję tam jedynie parę sekund. Nie rozumiem, dlaczego nie mogę podwozić dziecka pod samą bramę – pisze z kolei pan Artur.

Na drodze dojazdowej do szkoły pojawili się w ostatnich dniach policjanci z rudzkiej drogówki. – W pierwszym tygodniu br. mieliśmy zgłoszonych pięć interwencji, związanych z naruszeniami przepisów w rejonie ulicy Gilów i Kukułczej. Policjanci z drogówki podejmowali tam czynności, które zakończyły się pouczeniami, a także ukaraniem kierowców popełniających wykroczenia. Policjanci nałożyli cztery mandaty karne i zastosowali jedno pouczenie. Wszystkie kontrole były reakcją na zgłoszenia mieszkańców – tłumaczy Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy KMP Ruda Śląska. – Zgodnie ze znakiem zakazuje się wjazdu na ulice Gilów innych pojazdów niż pojazdów mieszkających tam osób. Wiadomym jest, że nagminnie wjeżdżają tam rodzice, dowożący dzieci pod same drzwi szkoły, pomimo wykonania kilkanaście metrów dalej specjalnego parkingu wraz z chodnikiem prowadzącym do szkoły. Rodzice wjeżdżający swoimi samochodami w ulicę Gilów nie stosują się do znaku B-1, naruszając tym samym przepisy ruchu drogowego – dodaje.

Taka organizacja ruchu nie przeszkadza w funkcjonowaniu szkoły. – Poprosiliśmy rodziców o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Mamy bezpieczny parking i namawiamy rodziców do korzystania z tej możliwości i z moich obserwacji wynika, że większość rodziców stosuje się do zakazu – mówi Anna Sekta, dyrektor SP 16. – Dojazd do szkoły dla pojazdów dowożących np. obiady nie jest utrudniony i nie mamy powodów do zastrzeżeń – tłumaczy.


Komentarze


18-01-2018, 14:18
zyga napisał(a):

A co z osobami niepełnosprawnymi przecież oni mają prawo tam wiecheć panie B.

18-01-2018, 14:05
Jo napisał(a):

A jak dowożą obiady to nie mogą przejść tych 60 metrów? , znowu są równi i równiejsi?? Państwo Gilów w państwie, Zakaz wszystkich obowiązuje!!!

16-01-2018, 14:58
Man napisał(a):

A co z parkingiem przy szkole podstawowej nr 8 tam to wcale niema gdzie parkować tragedia.

16-01-2018, 12:30
Nonono napisał(a):

Stawiam flaszkę, że najbardziej to przeszkadza temu, który blokuje dojazd do weterynarza na ulicy Kukułczej. Tam jest analogiczna sytuacja. Nie chodzi tutaj o to, że racji nie mają mieszkańcy ale o to, że sami nie są od wymierzania kar, tylko powinni zawsze dzwonić po Straż Miejską lub Policję.

15-01-2018, 16:14
Seba napisał(a):

Nie mieszkam tam .....ale ciekawe jakby tak dowożący dzieci do szkoły rodzice zamieszkali w tamtejszych blokach jak by była u nich reakcja !!

15-01-2018, 15:53
R.Śl. napisał(a):

Do rodziców dowożących dzieci. Należy bezwzględnie stosować się do pionowej i poziomej organizacji ruchu. Koniec tematu. Jak nie to będą państwo płacić mandaty. Przestrzegajmy zasad obowiązujących w społeczeństwie.