Śmiertelny wypadek
03-06-2014, 13:14 Sandra Hajduk
Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło dziś popołudniu na ulicy Górnośląskiej w Rudzie Śląskiej-Bykowinie.
- Samochód osobowy jadący w kierunku ulicy Katowickiej uderzył w stojący w zatoczce autobus linii 139 – tłumaczy Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Kierowca samochodu w wyniku poniesionych obrażeń zmarł. Pasażer został przewieziony do szpitala w Goduli. Jego stan jest poważny.
Galgan napisał(a):
Powinni wysepki na drogach publicznych porobic
YAHU PAWUL napisał(a):
są w zasadzie tylko dwie przyczyny śmierci na drogach - nadmierna szybkość i pijaństwo !!
hipcio120 napisał(a):
A zastanowił się ktoś ci by było gdyby ten autobus tam,nie stał. Może ofiar byłoby więcej.
kjl napisał(a):
Szkoda chłopaków, obu znałem - do rany przyłóż. Wyrazy współczucia
dziki napisał(a):
niech odpoczywa w pokoju a Grzesiu niech szybko wraca do zdrowia trzymamy za niego kciuki a ludzi prosze nie robcie z takiej tragedii sensacji bo krzywdzicie ich bliskich kazdy z nas ma napisany zyciorys i swoj czas na ziemi i widocznie taki scenariusz napisalo zycie tym mlodziutkim ludziom pomodlcie sie za dusze Damiana i za zdrowie dla Grzesia serdeczne i glebokie wspolczucie dla rodziny Damiana
Chopin napisał(a):
A gdzie miałyby stać autobusy? W lufcie 3 metry na ziemią aby była widoczność?? Autobus jak widać na zdjęciach jest w zatoczce a jezdnia w obu kierunkach jest bardzo szeroka, że można spokojnie przejechać obok, ale jak się śmiga 120km/h to nic dziwnego, że na łuku się traci panowanie. I co z tego, że postawią znak 50 czy 40 ??? czy asfalt jest płaski jak stół czy dziurawy??? Tu trzeba iść najpierw po kąsek rozumu!!! Gdy nie ma widoczności to bardzo zwolnić a nawet się zatrzymać, upewnić się czy kogoś nie rozjedzie, bo to może być sąsiad/sąsiadka, albo i ktoś z rodziny. Wiadomo, że każdy popełnia błędy (nie popełnia ich tylko ten kto nie jeździ), ale jak widzę podwójną ciągłą, przystanek wyznaczony na pasie ruchu i przejście dla pieszych przed autobusem to nie omijam, bo na ile ten kierowca się zatrzymał??? 20 s, 30 s, może góra 1 min i ile dalej się przez te parę sekund zajedzie ???
DarknessFall25 napisał(a):
zaden ze mnie filozof ale zgodze sie z wiekszosci forumowiczow, znaki nic nie pomogą.. jest kawalek prostej i szkoda nie przycisniac choc nie ma co glupiec bo droga jest w fatalnym stanie. Moim zdaniem aby zapobiec kolejnym smiertelnym wypadkom należałoby postawić z dwa progi zwalniające aby nie moc sie rozpedzic. Pozdrawiam
szofer napisał(a):
Bercik-- tam jest ograniczenie prędkości 50km/h a później 40 km, z jaką prędkością jechał ten co zginął?? a co do autobusów to, powinne gdzie indziej mieć postój, bo zza autobusu jeszcze dziecko wskoczy kierowcy pod koła.
rudzianka napisał(a):
każdego szkoda ale prawda jest taka że żaden znak za nas myśleć nie będzie. przecież to jest teren zabudowany i każdy wie a przynajmniej powinien wiedzieć jakie obowiązuje ograniczenie. nie oszukujmy się, podstawą jest aby dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i do swoich umiejętności a z całym szacunkiem ale taki młody kierowca chyba ich jeszcze nabył niewiele
DB napisał(a):
Misia chyba bo nie znałaś... Bo on po pierwsze nie miał brata bliźniaka a po 2 nie miał narzeczonej... tam już tyle wypadków było i dalej z tym nic nie robia...
pala napisał(a):
Odpowiedni znak napewno nie jest głupi. Jak tak będziemy podchodić do sprawy, to żal mi nas wszystkich - kto na tej ulicy następny ?! Tam też Panie lub Pani "lala" chodzą przechodnie w tym dzieci !!! Osobiście na tej ulicy widziałem potrąconego przechodnia.
lala napisał(a):
a wy wszyscy mislicie ze glupi znak cos zrobi trzeba miec mozg a nie siano w glowie
pala napisał(a):
Jakie wcześniej decyzje w sprawie ul. Górnosląskiej podjeli Radni dzielnicy ? Przecież to już któryś na tej ulicy wypadek smiertelny ! Jak Oni dbają o nasze bezpieczeństwo ? Niema wytłumaczenia, że powstają projekty renowacji ulicy Górnośląskiej, już wcześniej była potrzeba działania. Niech się wytłumaczą jakie podjęli decyzje co do bezpieczeństwa na ul. Górnośląskiej !!!
Krzysiek napisał(a):
Wyglądało to koszmarnie. Z auta niewiele zostało. Pogotowie i inne służby robiły co mogły. Starali się pomóc chłopakowi przez naprawdę długi czas. Ta droga jest koszmarna. Wypadków coraz więcej, przejść brak, nawierzchnia to również koszmar. Może by tak urząd miasta zainstalował przy szkole podstawowej nr 16 jakieś światła dla dzieci albo przynajmniej postawił kogoś do przeprowadzania dzieci. Ruch jest ogromny i tylko cud chyba że jeszcze dzieciom nic się tam nie stało.
cdsa napisał(a):
wiadomo kto zginął?
dj napisał(a):
przede wszystkim niech zmienią miejsce postoju autobusów bo znacznie ograniczają widoczność
Misia Bykowina napisał(a):
szkoda tylko nigdy to nie jest nasza wina zawsze tego co prowadził a może gdyby tak jakiś znak postawić ale poco nie ?? szkoda mi chłopaka bo go znałam i co teraz? co zrobi matka, brat bliźniak , narzeczona? Jak oni teraz sobie poradzą! żadnego znaku nie postawicie bo poco ? Szkoda każdego, ale jego mi akurat strasznie szkoda, jak sie dowiedziałam o wypadku odrazu pobiegłam zobaczyc czy to napewno on i co zobaczyłam. Zmarłego kolege... i zastał jego matke modlącą sie na betonie. Nie prosze o więcej tylko jeden głupi znak ,,OGRANICZENIE PRĘDKOŚCI'' Naprawde czy tak ciężko jest to zrobić Szkoda- tak bo już drugi raz tak sie stało...
bercik napisał(a):
Niech w koncu na tej ulicy[Gornoslaskiej] zrobia porzadek,bo za nie dlugo co 50,m.bedzie stal krzyz.Na odcinku 1000m sa tylko dwa przejscia dla pieszych a kierowcy sie na niej panosza.Wjezdzajac na nasze osiedle "niebieskie dachy"nie ma znaku ograniczenia predkosci ani,ze wjezdza sie na osiedle, dopiero na koncu drogi jak jest parking stoi znak,ze to jest osiedle,Plakac sie chce jak to czlowiek widzi. Mysle,ze cos sie ruszy w tej sprawwie.
czytelniczka napisał(a):
kierowca nie zyje 18 latek zmarl podczas reanimacji
Komentarze