Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

„Śmieciowy” problem na działkach

17-07-2019, 11:21 Joanna Oreł

Gruz, odpady komunalne, biodegradowalne oraz ponadgabarytowe – słowem wszystko trafia do śmietników przy rudzkich ogródkach działkowych. Z racji tego, że od dłuższego czasu nie jest tam prowadzona należyta segregacja odpadów, wstrzymany został wywóz śmieci. Impas częściowo został przerwany podczas czwartkowego spotkania z władzami miasta. Jednak czy to oznacza, że przy ogródkach działkowych w najbliższym czasie zostanie przywrócony porządek?

Firma PreZero ogłosiła, że przestaje odbierać odpady z ROD-ów. Taką informację 4 lipca podał wiceprezydent miasta, Krzysztof Mejer. – Właśnie otrzymałem informację, że nikt takich odpadów nie chce odbierać. Jestem po wielu spotkaniach w tej sprawie. Słyszałem, że działkowcy wytwarzają jedynie odpady bio. Apelowałem do działkowców o przestrzeganie regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie! Bez skutku – skomentował wówczas wiceprezydent Mejer.

Od tego czasu na rudzkich ogródkach działkowych w miejscach przeznaczonych do składowania odpadów zalegają sterty śmieci w pojemnikach oraz dookoła nich. – Skoro płacimy regularnie za śmieci to dlaczego nie są one wywożone, chociaż jest to określone w harmonogramie – bulwersuje się Andrzej Dekiert, prezes ROD Powstaniec Śląski w Bielszowicach. – Na razie wywiesiliśmy ogłoszenia, żeby nie wyrzucać śmieci do momentu opróżnienia kontenerów, ale z drugiej strony nie wiem, co działkowcy zrobią z tymi odpadami – dodaje. – Problem nie wynika z harmonogramu wywozu odpadów, ale z tego, że działkowcy nie segregują śmieci – podkreśla Krzysztof Mejer. – Wnoszona przez nich roczna opłata w wysokości 42 zł dotyczy odpadów posortowanych. Natomiast w pojemnikach na bioodpady znajdujemy na przykład gruz, poza tym do kontenerów wrzucane są meble, czyli tzw. gabaryty. Takich odpadów nie chcą odbierać Regionalne Instalacje Przetwarzania Odpadów Komunalnych. W związku z tym firma nie może ich odebrać – informuje wiceprezydent.

Przypomnijmy, że „opłata śmieciowa” nie obejmuje odbioru gruzu i odpadów gabarytowych z terenów ogrodów działkowych. Jeżeli pojawi się zapotrzebowanie na wywóz tego rodzaju odpadów, to taką usługę trzeba zamówić odpłatnie, przy czym płaci się jedynie za transport. Spotkanie w tej sprawie pomiędzy prezesami rudzkich ROD-ów a wiceprezydentem Krzysztofem Mejerem odbyło się w czwartek (11.07). Czy udało się wypracować rozwiązanie problemu? Częściowo tak. – Po pierwsze ustaliliśmy, że firma PreZero (odpowiada ona za wywóz śmieci w naszym mieście – przyp. red.) odpłatnie pomoże działkowcom w posegregowaniu odpadów zmieszanych, które nadal tam zalegają. Jest to kwestia indywidualnych ustaleń poszczególnych ROD-ów z firmą PreZero. Uzgodniliśmy także, że zarządcy ogródków działkowych będą mogli dodatkowo, tj. poza ustalonym harmonogramem, zamawiać wywóz odpadów z ROD-ów, gdy zaistnieje taka potrzeba. Jednak wówczas będą oni musieli dodatkowo zapłacić za transport śmieci – zapowiada Krzysztof Mejer.

Ponadto wiosną przyszłego roku podczas walnych spotkań przedstawicieli Rodzinnych Ogródków Działkowych wiceprezydent Mejer ma spotkać się z działkowcami, by przypomnieć im o zasadach gospodarowania odpadami. – Działkowcy powinni mieć większą świadomość odnośnie tego, że wyrzucając śmieci bez uprzedniej segregacji, robią krzywdę nie tylko sobie, ale wszystkim. Ponieważ to przekłada się później na koszty funkcjonowania całego systemu – podkreśla wiceprezydent Mejer.

To właśnie poziom segregacji wpływa m.in. na wysokość opłaty śmieciowej w mieście, a wymagane wskaźniki selektywnej zbiórki odpadów dla naszego miasta rosną z roku na rok. W tym roku ma to być 40 proc., a w przyszłym – 50 proc. Tymczasem poziom segregacji śmieci w 2018 roku był w Rudzie Śląskiej na poziomie 30 proc. Ze strony działkowiczów padły również głosy, że na terenach ROD-ów jest za mało pojemników do segregacji śmieci, co także wpływa na obecny chaos. – Jeżeli jest ich za mało to czekamy na takie sygnały i wówczas dostawimy kolejne pojemniki. Jednak działkowcy muszą wskazać, w których miejscach powinny się one pojawić – podsumowuje wiceprezydent Krzysztof Mejer.


Komentarze


20-07-2019, 11:13
n napisał(a):

nasz.ogrod ma duzo dzialek kazdy niech wrzuci cos do kontenera i za pare dni juz jest pelny,a100 procent zostalo podwyszczone za wywuzka

19-07-2019, 18:57
krzyś napisał(a):

Był problem ze ściekami? - wybudowaliśmy oczyszczalnie ścieków. Mamy problem ze śmieciami? - dlaczego nie budujemy zakładów segregujących śmieci? (dających między innymi dodatkowe miejsca pracy w mieście)

19-07-2019, 18:48
Dzialkowiec napisał(a):

Dokładnie zgadzam sie z MM infirmacja raz w miesiacu na inne gabaryty. Oplata wueksza i po problemie.

17-07-2019, 11:59
as napisał(a):

Panie Mejer niewygaduj pan głupstw ze płacimy jako działkowcy 42 zł bo płacimy 84 za sezon moze warto sie doinformowac?

17-07-2019, 11:56
MM napisał(a):

Pewnie ze za malo.pojemniki stawiane na dzialkach to chyba by wystarczyl na kilka odrodkow a nie na tyle.gdzie mamy dawac te smieci? Podniescie oplate ale niech bedzie czysto i dajcie wiecej pojemników lub kontyner.i raz na miesiac powinni byc data kiedy mozna wystawiac inne rzeczy.