Słupy do modernizacji
17-11-2016, 08:59 Magdalena Buchta
W wielu miejscach w Rudzie Śląskiej oświetlenie dróg sprawia wrażenie jakby przeniosło się rodem z czasów komunistycznych. Są tereny niedoświetlone, wiele słupów jest w opłakanym stanie. Mieszkańcy zastanawiają się, czy planowane w mieście inwestycje obejmą także modernizacje w tej sferze. Okazuje się, że tak, jednak droga do nich jest skomplikowana.
- Ostatnio przechodząc ulicą Gierałtowskiego spadł obok mnie duży kawał gruzu ze słupa oświetleniowego. Taki kamień mógłby zabić – skarżył się mieszkaniec dzielnicy Ruda.
- Mam wrażenie, że w wielu miejscach Rudy Śląskiej przejścia dla pieszych są niedoświetlone. To stwarza sytuacje do potrąceń – zgłaszał nam pan Jan, mieszkaniec Nowego Bytomia.
Sprawa jest dość trudna, bowiem wszelkie próby działania władz miasta są ograniczane przez dawne zmiany własności.
- Pod koniec lat 90. samorządy zostały zobligowane na mocy ustawy do przekazania całego oświetlenia zakładom energetycznym. Tak postąpiła też Ruda Śląska. Później zakład ten został sprywatyzowany – obecnie jest nim Tauron – tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Mejer. - Spółka ta zaczęła dociekać swoich praw i egzekwować od miasta opłat za użytkowanie słupów. Okazało się, że do końca nikt nie wie, czyją są własnością. Miasto musiało to wszystko zewidencjonować i pokłócić się o to, co jest naszym majątkiem, a co spółki i w jakim zakresie – dodał Krzysztof Mejer.
Jak zapewniają władze Rudy, miasto przymierza się do wykupienia tej części oświetlenia, którą kiedyś przekazało pod przymusem, tak by umożliwić modernizację. - Mamy zabezpieczone środki na te zadanie i zaczynamy organizować przetargi. Systematycznie będziemy wymieniać oświetlenie w mieście. W ciągu 2-3 lat zmieni się ono diametralnie – zaznacza wiceprezydent.
Komentarze