Rzemieślnicy obchodzili swoje święto

22-03-2022, 12:37 Joanna Oreł

W Rudzie Śląskiej funkcjonuje ok. 60 zakładów rzemieślniczych w Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości. Zrzesza on m.in. fryzjerów, mechaników samochodowych, cukierników oraz piekarzy. Patronują im św. Józef i św. Klemens, których wspomnienie przypada w marcu. Z tej okazji w minioną sobotę (19.03) odbyła się uroczysta msza święta w intencji rudzkich rzemieślników w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy.

Na 61 rudzkich zakładów rzemieślniczych najwięcej jest: fryzjerów (23), mechaników samochodowych (8), blacharzy i lakierników (5), cukierników i piekarzy (5) oraz restauratorów/kucharzy (3). Rzemieślnicy ci nie tylko rozwijają własne firmy, ale kształcą kolejne pokolenia. W roku szkolnym 2021/2022 w cechu podpisano 81 nowych umów dotyczących praktycznej nauki zawodu. Łącznie we wszystkich trzech klasach szkół ponadpodstawowych uczy się ponad 200 przyszłych rzemieślników. – Pracodawcy poszukują rąk do pracy w różnych branżach, a zapotrzebowanie na fachowych rzemieślników jest znaczne i to głównie powinno motywować młode osoby do podjęcia się nauki rzemiosła – podkreśla Grzegorz Skudlik, starszy Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Rudzie Śląskiej.

Niestety ostatnie miesiące znacznie wpłynęły na kondycję zakładów rzemieślniczych. – Są trzy główne przyczyny tego stanu rzeczy. Przede wszystkim dwuletnia pandemia, która w mniejszym lub większym stopniu dotknęła każdą branżę (głównie gastronomiczną i fryzjerską – przyp. red.) ze względu na obostrzenia oraz fakt, że tarcze antykryzysowe nie rozwiązywały wszystkich problemów – mówi Grzegorz Skudlik. – Drugim wyzwaniem jest zmiana systemu podatkowego i niedoskonałości Polskiego Ładu, który ciągle jest nowelizowany. Na to nakłada się inflacja. Odbieram niepokojące sygnały z różnych branż – np. piekarskiej, gdzie z powodu inflacji stale rosną ceny surowców, co przekłada się na ceny pieczywa. W obliczu tylu wyzwań trudno wskazać jeden czynnik, który osłabia rzemiosło – dodaje.

Starszy cechu wskazuje także na to, że z powodu pandemii obniżyła się jakość kształcenia zawodowego. – Częściowo nasze zakłady były dotknięte restrykcjami, dlatego uczniowie nie mogli uczęszczać na praktyki w pełnym wymiarze godzinowym, a nauczanie teoretyczne były bardzo często nauczaniem zdalnym, co przełożyło się na jakość kadry rzemieślniczej – uważa Grzegorz Skudlik.

Dodajmy, że Cech Rzemiosł i Przedsiębiorczości działa w Rudzie Śląskiej od 63 lat.