Rudzianka z koroną

21-07-2013, 22:33 Magdalena Szewczyk

Reflektory, piękne, wieczorowe suknie, widownia wypełniona po brzegi. „Miss Rudy Śląskiej zostaje …” – w tym roku słowa te skierowane były do Anny Juszczak, maturzystki, która postanowiła spełnić jedno ze swoich marzeń. To ona od trzech miesięcy jest posiadaczką korony, a my zapytaliśmy jak minął jej ten czas.

 

Jak się czujesz jako najpiękniejsza Rudzianka 2013?

W naszym mieście jest dużo przepięknych dziewczyn , więc najpiękniejsza to chyba za dużo powiedziane. Czuję się bardziej atrakcyjna i pewna siebie. Czuję również, że teraz to odpowiedni moment, aby spełnić swoje największe marzenia związane z modelingiem.

Piękna i skromna! Zmieniło się coś w Twoim życiu po otrzymaniu korony?

Spełniłam swoje największe marzenie, mimo to nadal jestem tą samą osobą, nie zmieniłam się. Na pewno udział w wyborach dał mi większą pewność siebie, dzięki wygranej uwierzyłam, że marzenia się spełniają, dlatego teraz chcę brnąć do przodu i spróbować swoich sił jako modelka. W najbliższym czasie chcę stworzyć również swój własny blog o modzie.

A czy po wyborach Miss Rudy Śląskiej zdarza się , że ludzie rozpoznają Cię na ulicy, imprezach?

Tylko raz zostałam rozpoznana na jednej z imprez i bardzo miło to wspominam.

Czy czujesz teraz presję, że gdziekolwiek się pokażesz musisz dobrze wyglądać, a może pozwalasz sobie, od czasu do czasu na dres, adidasy i odrobinę luzu ?

Na co dzień zazwyczaj ubieram się bardzo elegancko i staram się dobrze wyglądać, na dres pozwalam sobie tylko w domu.

A jakie masz plany na przyszłość ? Na poważnie wiążesz ją z modelingiem czy to tylko tymczasowe plany?

Póki co na razie chcę się skupić na studniach, czekają mnie jeszcze wstępne egzaminy. Chcę studiować stomatologię, jak i dostać się do szkoły policealnej i uczyć się jako technik stomatologiczny. W najbliższym czasie wybieram się także do Londynu i podczas pobytu chciałabym udać się na casting dla modelek, może ktoś będzie zainteresowany współpracą ze mną. Jednak jeśli się nie uda to po powrocie z Londynu chciałabym spróbować swoich sił w dalszych etapach wyborów miss, między innymi Miss Śląska i Zagłębia.

Jedną z nagród jakie otrzymałaś była sesja zdjęciowa. Jak wrażenia z planu?

Mimo towarzyszącego upału razem z panią fotograf Joanną Gałązką dałyśmy radę. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Nie spodziewałam się, że zdjęcia będą aż tak ładne. Dzięki miłej atmosferze byłam bardzo wyluzowana, co wpłynęło na to, że na zdjęciach wyszłam naturalnie.

Zachęciłabyś rudzianki do udziału w wyborach Miss Rudy Śląskiej ? Warto?

Tak, naprawdę zachęcam wszystkie rudzianki do udziału w wyborach. To niezwykła przygoda, która zdarza się tylko raz w życiu. Dzięki niej możemy poznać niezwykłych ludzi, nawiązać nowe znajomości, a także wiele się nauczyć. To nie tylko lekcja odpowiedniego poruszania się na wysokich obcasach, czy możliwość nabycia większej pewności siebie, ale też lekcja pokory . Udział może dodać siły , by osiągać dalsze życiowe cele.

Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.

 

Fot. Joanna Gałązka