Rekord pobity!
15-01-2014, 10:19 Monika Herman - Sopniewska
Rekordową kwotę pieniędzy zebrała w tym roku w Rudzie Śląskiej Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy! W tegorocznym finale WOŚP rudzianie uzbierali prawie 151 tysięcy złotych. Tym samym pobili rekord z 2011 roku, który wynosił 150 tysięcy.
- Od 3 lat przekraczamy kwotę 100 tysięcy złotych, co we wcześniejszych latach nam się nie udawało – mówi Józef Sarek, koordynator WOŚP w Rudzie Śląskiej.
- W tym roku zebraliśmy ponad 150 tysięcy i mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie tylko więcej. Przecież gramy do końca świata i jeden dzień dłużej – dodaje. Swój własny rekord pobili też uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 w dzielnicy Kochłowice.
– W 2011 roku uzbieraliśmy 58 tys. zł. W tym roku ze zbiórki do puszek, koncertu, balu, aukcji i sklepiku szkolnego mamy dokładnie 60 059 zł i 64 gr. – mówi Michał Kozera, szef sztabu przy ZSO 3.
– Szóstka z przodu robi niesamowite wrażenie. Wszyscy bardzo się z tego powodu cieszymy – dodaje.
Rekord padł również wśród wolontariuszy. Emilia Fronczek zebrała do puszki 3 324 zł. Nie chce zdradzić, gdzie uzbierała taką kwotę, ale twierdzi, że miała dużo szczęścia.
– Byłam w tym samym miejscu, co w ubiegłym roku. Miałam po prostu szczęście, że ludzie wrzucali pieniądze do mojej puszki, a nie komuś kto stał obok – mówi Emilia.
– Bardzo dziękuję mojemu chłopakowi Karolowi, który zrezygnował w tym roku ze swojej puszki i kwestował razem ze mną – dodaje Emilia. Oprócz szczęścia, Emilii nie brakowało również wytrwałości. Kwestowała ponad trzynaście godzin. Dopiero, kiedy ostatnie grosiki dosłownie wysypywały się z puszki wróciła do sztabu. Po raz czwarty gra razem z orkiestrą i chociaż w przyszłym roku jej przygoda z ZSO 3 się kończy, ponieważ jest w klasie maturalnej, to zapewnia, że współpraca z rudzkim sztabem będzie trwać dalej.
– W przyszłym roku na pewno zostanę znowu wolontariuszem WOŚP i mam nadzieję, że będę miała nie mniej szczęścia niż tym razem – zapewnia Emilia.
W tegorocznym rudzkim finale pracowały dwa sztaby, a wraz z nimi 530 wolontariuszy. Najmłodszym kwestującym był trzyletni Franek.
– Syn bardzo dużo zawdzięcza WOŚP, gdyż jest wcześniakiem i pierwsze chwile swego życia spędził w inkubatorze, który szpital otrzymał od fundacji – powiedziała Anna Błachno, mama Franka.
– Urodził się w 28 tygodniu ciąży i nie mógł funkcjonować poza inkubatorem. Nasza rodzina ma wielki dług wdzięczności wobec Jurka Owsiaka. Wiemy, że gdyby nie „orkiestra” prawdopodobnie by nie przeżył – dodała mama Franka.
Obok zbiórki pieniędzy do puszek w mieście odbyły się liczne aukcje i licytacje usług, przedmiotów oraz gadżetów.
źródło: UM Ruda Śląska
Komentarze