Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Radni o… radnych

04-03-2020, 09:14 Joanna Oreł

Pat w pracach Młodzieżowej Rady Miasta oraz sprawa jej statutu, a także petycja w sprawie utworzenia parku kulturowego – te dwa tematy były dominujące podczas ostatniej, czwartkowej (27.02) sesji Rady Miasta.

Obrady tradycyjnie rozpoczęły się od sprawozdania z ostatnich działań władz miasta. – Niedawno rozstrzygnęliśmy przetarg dotyczący podziału dokumentacji budowy trasy N-S na odcinku od ulicy Kokota do autostrady A4. Zawarliśmy też umowę z wykonawcą tego zadania. W pierwszej kolejności przeprojektowany zostanie odcinek trasy od ulicy Kokota do ulicy Bielszowickiej, odcinek ulicy Bielszowickiej do ulicy 1 Maja oraz fragment ulicy 1 Maja od ulicy Bielszowickiej do ulicy Gabora. Na tym odcinku dojdzie do przebudowy przepustu nad Kochłówką. Wykonawca będzie miał na to zadanie 8 miesięcy. Tym samym jeszcze w tym roku chcielibyśmy ogłosić przetarg na roboty budowlane dla tegoż odcinka trasy N-S. Równolegle będziemy przygotowywać dokumentację ostatniego odcinka trasy N-S od ulicy Bielszowickiej do autostrady A4 – wyjaśniał Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. – Cały czas konsultujemy też kwestie wykorzystania funduszów unijnych w kontekście zmiany założeń budowy ostatniego etapu trasy N-S do autostrady A4. Kluczowe decyzje zostaną podjęte po opracowaniu nowej dokumentacji i harmonogramu dalszych działań (...). Dodatkowo pracujemy nad odcinkiem północnym trasy N-S. Właśnie otrzymaliśmy decyzję środowiskową dla fragmentu od ulicy Zabrzańskiej do Magazynowej oraz dla odcinka od ulicy Magazynowej do granicy z Bytomiem. Jest ona pozytywna – dodał.

Wiceprezydent mówił również o przetargu na letnie i zimowe utrzymanie dróg w mieście. – Koszty związane z działalnością usługową świadczoną przez firmy drastycznie rosną, czego przykładem są kwoty, jakie uzyskiwane są w ogłaszanych przez samorządy przetargach. Dlatego też zdecydowaliśmy się na kilkuletnie zamówienie, aby mieć gwarancję utrzymania ceny w dłuższej perspektywie. (...) Zamówienie realizowane będzie przez trzy kolejne lata do końca kwietnia 2023 roku – zapowiedział Krzysztof Mejer.

Szybko jednak okazało się, że głównym tematem sesji będzie sytuacja Młodzieżowej Rady Miasta. Przypomnijmy, że niedawno rezygnację ze swoich funkcji złożyli przewodniczący MRM Dominik Kołodziej oraz wiceprzewodnicząca Wiktoria Pierończyk. Oficjalny powód, jaki podali w informacji do przewodniczącej Rady Miasta, to brak wspólnej wizji pomiędzy opiekunem Młodzieżowej Rady Miasta, a jej członkami. – Według mnie rola opiekuna Młodzieżowej Rady Miasta powinna polegać na tym, że udziela on pomocy organizacyjnej oraz stwarza warunki do swobodnego przepływu informacji pomiędzy MRM a „normalną” Radą Miasta. W związku z tym poprosiłem, aby wszystkie dokumenty związane z pracą MRM zostały dostarczone do kancelarii Rady Miasta. Tak by praca Młodzieżowej Rady Miasta wyglądała podobnie, jak w przypadku Rady Miasta – mówił Łukasz Wodarski, opiekun Młodzieżowej Rady Miasta oraz rudzki radny. – Niestety niektóre sesje odbyły się bez porządków obrad, a na sesji MRM nie było protokołów z tych poprzednich. Wyraziłem swoje zdanie na ten temat podczas ostatniego posiedzenia w trosce o to, żeby radni MRM pracowali, tak jak powinni pracować w normalnej Radzie Miasta – dodał, odnosząc się m.in. także do chęci wsparcia młodocianych radnych podczas organizacji konkursu "O Rudzki Mikrofon”.

Wraz z tym pojawił się temat zwołania kolejnych obrad Młodzieżowej Rady Miasta. W projekcie uchwały (przygotowanym przez radnych) w sprawie zmiany statutu Młodzieżowej Rady Miasta pojawił się zapis, że w tym konkretnym przypadku należałoby to do zadań opiekuna rady. Nie zgodzili się z tym Rafał Wypior, rudzki radny, a wcześniej radny MRM i Młodzieżowego Sejmiku Województwa Śląskiego, który podkreślał, że dotychczas nie spotkał się z takim rozwiązaniem. – W mojej ocenie Młodzieżowa Rada Miasta jest od tego, żeby młodzi ludzie mogli wyrażać swoje zdanie. (...) Nie spotkałem się jeszcze z zapisami, w których opiekun zwołuje posiedzenia rady. (...) Według mnie przeczy to zasadzie autonomiczności naszego gremium – skomentował z kolei Dominik Kołodziej, ustępujący przewodniczący rudzkiej Młodzieżowej Rady Miasta. – Mowa jest tu tylko o sytuacjach nadzwyczajnych, kiedy sesje zwołuje opiekun, czyli w formalny sposób tego dokonuje. (...) Tu nie chodzi o ograniczanie rady pod kątem formalnym, czy merytorycznym. Chodzi tylko o zwołanie posiedzenia w momencie, kiedy nie ma do tego odpowiednich organów. To są kwestie proceduralne – odpowiedziała Aleksandra Skowronek, przewodnicząca Rady Miasta.

Ostatecznie jednak radni przyjęli proponowane zmiany w statucie. Podobnie stało się w przypadku petycji złożonej przez jednego z mieszkańców, a popartej przez ok. 400 mieszkańców. Dotyczyła ona odrzucenia projektu uchwały w sprawie utworzenia w mieście parku kulturowego w dzielnicy Ruda. Po długiej dyskusji 12 radnych przychyliło się do petycji, a 11 wstrzymało od głosu.


Komentarze