Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Punkt z darami dla Ukraińców kończy działalność

20-05-2022, 12:07 Joanna Oreł

Rudzki Punkt Pomocy dla Ukrainy, który od końca lutego działał w hali MOSiR-u w Nowym Bytomiu, kończy działalność. Przez prawie trzy miesiące pomoc w nim uzyskało około trzech tysięcy osób, a pomoc w akcji zbiórki i rozdawania darów zadeklarowało prawie 300 wolontariuszy. 

Centralny punkt przyjmowania darów dla potrzebujących osób z Ukrainy działał od 28 lutego w hali przy ul. Hallera 16 (w kwietniu został przeniesiony do holu hali, którą udostępniono z powrotem sportowcom). Najpierw dary były wydawane cały czas na podstawie bieżących potrzeb i tego, co przekazywane było do magazynu. Natomiast od kwietnia funkcjonował on dwa razy w tygodniu, a produkty - głównie żywność - przekazywana była w pakietach na podstawie specjalnie przygotowanych dla Ukraińców kart. Na początku jednorazowo wydawanych było ok. 200 paczek. Teraz zapotrzebowanie na pomoc stopniowo maleje, stąd decyzja o zakończeniu funkcjonowania punktu. - Przez te trzy miesiące wolontariusze - codziennie w marcu - a teraz dwa razy w tygodniu pomagają w niesieniu pomocy osobom, które potrzebują wsparcia. Taka ciągła działalność wolontariacka jest dużym wyzwaniem, dlatego dziękuję wszystkim osobom za udział w akcji - mówi Rafał Wypior, jeden z koordynatorów punktu oraz rudzki radny.

Punkt ostatni raz wyda pakiety w czwartek, 26 maja, a następnego dnia zostanie zamknięty. Przez prawie trzy miesiące pomoc w magazynie uzyskało ok. 3 tys. osób (w tym ok. tysiąc na podstawie wydanych kart). - Udzielaliśmy także wsparcia Ukraińcom z ościennych miast, gdzie podobne punkty już dawno zakończyły swoją działalność - mówi Rafał Wypior.

Udział w akcji przyjmowania, porządkowania oraz wydawania darów i pakietów zadeklarowało w sumie od marca ok. 280 osób, a jednocześnie w pracy magazynu uczestniczyło od kilkunastu do kilkudziesięciu wolontariuszy, w tym m.in. uczniowie rudzkich szkół, rodzice uczniów SP nr 18 oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej.


Komentarze