Problemy... po deszczu

04-11-2013, 10:19 Sandra Hajduk

Po deszczu plac przy ul. Pokoju 5 zmienia się w kałużę, a kiedy woda opada to mieszkańcy walczą z błotem.

– Mamy tego już serdecznie dość, ponieważ w deszczową pogodę trudno nam wyjść z domu i nie wyglądać jakbyśmy wrócili z placu budowy – komentują mieszkańcy Nowego Bytomia.

 

-Dodatkowo przy opadach deszczu zalewane są piwnice i pojawia się grzyb. Rynny są pozatykane i stąd nasze problemy – dodają lokatorzy. Czy ich problem zostanie rozwiązany postanowiliśmy sprawdzić u zarządcy budynku MGSM Perspektywa.

 

Problemy mieszkańców bloku znajdującego się przy ulicy Pokoju 5 narastają wraz z każdą spadającą kroplą deszczu. W trakcie opadów plac gospodarczy powstały przez uklepanie ziemi przypomina wielką kałużę.

 

– Wody na tym placu jest po deszczu w bród. Teraz bardzo dobrze to wygląda, bo plac wysypano żużlem. W zeszłym roku natomiast na jesień zwieziono tu pył. Gdy tylko przejechał tędy samochód to wszystko wlatywało nam do mieszkań. W trakcie opadów, aby wyrzucić śmieci niezbędne są kalosze. Dodatkowo na placu znajdą się kominy, które były kiedyś zabezpieczeniem wyjścia ze schronów. Przy innych blokach też takie coś było, ale ludzie sami to rozebrali. To nawet nie pełni funkcji wentylacyjnej, bo wszystko jest zasypane – opowiada zgłaszający interwencję Pan Jerzy, mieszkaniec bloku.

 

Problem stanowią także piwnice. Po każdej ulewie są one zalewane.

 

– Rury ściekowe z rynien są pozatykane. Woda tamtędy nie spływa, tylko wybija ją na zewnątrz i w trakcie opadów przez okienka wlatuje ona do piwnic. W piwnicach odpada tynk. Dobrze widać do jakiego poziomu są one zalewane. Pojawia się grzyb i wszystko się sypie – dodaje Pani Maria, mieszkanka kolejnej klatki.

 

Jak udało nam się ustalić zarządcą budynku jest MGSM Perspektywa. Poprosiliśmy, aby zarząd spółdzielni ustosunkował się do zgłoszonych przez mieszkańców problemów.

 

– Murowane „kominy”, o których Pani pisze, to wyloty wentylacji ze znajdujących się tam schronów i faktycznie nie można ich usunąć. Faktem jest, że podwórko nie jest wybrukowane. Wykonanie zagospodarowania terenu jest przewidziane w zamierzeniach remontowych na rok 2014. Jednoznaczna deklaracja w tej sprawie będzie możliwa po zatwierdzeniu planu remontów na przyszły rok – tłumaczy Aleksandra Wilk, z-ca prezesa ds. eksploatacji w MGSM Perspektywa i dodaje:

 

– Dodatkowo informujemy, że rynny i rury spustowe budynku przy ul. Pokoju 5 są drożne. Przyczyną występowania zawilgoceń posadzki w piwnicach po obfitych deszczach jest wysoki poziom wód gruntowych w tym rejonie. Remont piwnic (tynkowanie i białkowanie ścian) jest przewidywany po 2014 roku. Ponadto stan techniczny budynku jest na bieżąco monitorowany i w razie potrzeby wykonane zostaną niezbędne prace konserwacyjne.