Wywiad z posłanką Urszulą Koszutską
18-07-2024, 12:32 Barbara Lemanik
Urszula Koszutska z Koalicji Obywatelskiej, z którą dzisiaj rozmawiamy, po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego przejęła miejsce w Sejmie po Borysie Budce. Jest psychologiem i psychoterapeutką, aktywnym samorządowcem, a w minionej kadencji piastowała stanowisko wiceprzewodniczącej Sejmiku Województwa Śląskiego. Jest także przewodniczącą Koła PO w Rudzie Śląskiej.
– Objęła Pani mandat poselski w ciekawej kadencji sejmowej, ale równocześnie w bardzo trudnym czasie.
– Wszyscy okazują radość ze zmian postępujących w kraju, czujemy znowu powiew demokracji, praworządności. Jednak poza entuzjazmem wiemy, że przed nami bardzo duża odpowiedzialność. Jesteśmy w trudnej sytuacji geopolitycznej, z czego wszyscy zdajemy sobie sprawę. Obserwujemy to, co dzieje się w Europie, a wyciągane wnioski nie skłaniają do zbyt optymistycznych prognoz. Każdy rozsądnie myślący człowiek, który śledzi wydarzenia wokół siebie, słucha i czyta wiadomości, zdaje sobie sprawę, że Europa i Polska są w trudnym momencie. Myślę, że w każdym z nas budzi to pewne refleksje, pozwala samodzielnie analizować i wyciągać wnioski. Wnioski wywołujące niepokój, ale także troskę o kraj. X kadencja Sejmu RP na pewno nie będzie łatwa – ale żadna dotąd przecież taką nie była.
– Z jakimi priorytetami wchodzi Pani do Sejmu? Jakie cele sobie Pani postawiła?
– Moje priorytety wyznaczone są poprzez pracę zawodową, kompetencje merytoryczne, ale także dotychczasową pracę samorządową na terenie województwa śląskiego. Przypomnę, że dzięki wyborcom od lat realizowałam mandat radnej Sejmiku Województwa Śląskiego, zajmując się sprawami regionu. Pełniłam funkcję wiceprzewodniczącej Sejmiku Województwa Śląskiego, przewodniczącej Komisji Finansów, byłam członkiem Komisji Zdrowia oraz niezwykle potrzebnej Komisji ds. sprawiedliwej transformacji regionu. W Sejmie chciałabym zająć się podobnymi kwestiami. Nie jest to jednak takie oczywiste, gdyż przynależność do poszczególnych komisji jest uwarunkowana umową koalicyjną, parytetami. Nie zawsze zainteresowania i kompetencje odnajdują swoje odzwierciedlenie w formalnym członkostwie w komisjach sejmowych, jednak zawsze można uczestniczyć w posiedzeniach, których tematyka jest ważna dla rozwoju Śląska i kraju. Moje preferencje zostały ukierunkowane w stronę Komisji Finansów Publicznych, Komisji Zdrowia, Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji, Podkomisji ds. Sprawiedliwej Transformacji. W aktualnej kadencji Sejmiku przewodniczyłam Komisji Finansów, zatem założyłam kontynuację tej tematyki w parlamencie i zawnioskowałam o analogiczną komisję sejmową. Oprócz tego naturalnie ważna jest dla mnie sejmowa Komisja Zdrowia. W tej komisji chciałabym pracować w obszarach związanych ze zdrowiem psychicznym, leczeniem psychiatrycznym oraz z rozwojem i profilaktyką zdrowotną dzieci i młodzieży. Ten zakres działań spowodował również ukierunkowanie moich zainteresowań w stronę sejmowej Komisji Edukacji. To były moje główne priorytety. Już teraz wiem, że zaproszono mnie do pracy w Komisji do Spraw Kontroli Państwa oraz Komisji Zdrowia. Praca w obu zapowiada się interesująco. Do zakresu działań Komisji do spraw Kontroli Państwowej należą sprawy działalności Najwyższej Izby Kontroli oraz Państwowej Inspekcji Pracy oraz tematyka Izb Obrachunkowych. Natomiast Komisja Zdrowia zajmuje się sprawami organizacji ochrony zdrowia, w tym także zdrowia psychicznego. Zaangażowałam się także w działania Podkomisji ds. Sprawiedliwej Transformacji.
– Nawiązując właśnie do pracy w tejże komisji – w jaki sposób widzi Pani swoją misję pod tytułem „Śląsk”?
– Misja „Śląsk” zawsze była mi bliska. Była celem mojej pracy w Sejmiku Województwa Śląskiego, będzie także w parlamencie. Kiedyś mnie zapytano, czy przyjmując mandat posła, nie zdradziłam Sejmiku. Otóż nie, ponieważ parlament daje większą możliwość działania na korzyść naszego ukochanego regionu i miasta. Praca w Sejmie daje inną, szerszą perspektywę. To, co zauważamy w Warszawie i nad czym pracujemy w parlamencie, możemy skutecznie przełożyć na pracę na rzecz województwa śląskiego i potrzeby jego mieszkańców. Bardzo mocno będę podejmowała tematy, o których wcześniej mówiliśmy w Sejmiku Województwa Śląskiego, czyli o depopulacji, ogromnym czynniku ryzyka dla funkcjonowania samorządów. Dane demograficzne dla Polski i Śląska brzmią dramatycznie. Oficjalne informacje z GUS pokazują, że ludność Polski stale spada. Stąd moja propozycja powołania Zespołu Parlamentarnego ds. przyszłości demograficznej Polski. Oczywiście ważna będzie także kwestia naszej tożsamości regionalnej, języka śląskiego oraz historii Śląska. Na ostatnim posiedzeniu Komisja Finansów Publicznych przyjęła wniosek i pozytywnie zaopiniowała przeznaczenie 2 milionów złotych na działania związane z edukacją i kulturą śląską. Prowadzimy także prace związane z obchodami 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej. Chcemy, by uroczystości, które będą się z tej okazji organizowane, były spójne zarówno ze strony Parlamentu, Sejmiku, jak i lokalnych samorządów. To jest bardzo ważny element naszej historii, który nie jest jeszcze dostatecznie podkreślany na forum ogólnopolskim. Chciałabym przypomnieć, że złożyłam interpelację na forum Rady Miasta Ruda Śląska, abyśmy uczcili tę tragiczną rocznicę nazwaniem ulicy lub ronda imieniem Tragedii Górnośląskiej. Mam nadzieję, że to się spełni.
– Obecnie rudzianie mają Panią – posłankę, związaną z ekipą rządzącą oraz posła opozycji – Marka Wesołego.
– To, że mamy posłów różniących się poglądami, nie jest niczym złym. Każdy z nas reprezentuje swoich wyborców, ma swoje wartości, swoje opinie. To cenna kwestia, warto dbać o różnorodność, bo ona daje nam szerokie spojrzenie na rzeczywistość. Posiadanie dwóch parlamentarzystów, różnie myślących, aczkolwiek żyjących, mieszkających w Rudzie Śląskiej i reprezentujących Rudę Śląską z dwóch różnych opcji, może być doskonałym punktem wyjścia do korzystnej współpracy dla naszego miasta. I myślę, że taka współpraca byłaby nam bardzo potrzebna.
– Dziękuję za rozmowę i życzę owocnej kadencji.
Wywiad z posłem Markiem Wesołym ukaże się w kolejnych wydaniach „Wiadomości Rudzkich”. Kolejność wywiadów alfabetyczna.
Komentarze