Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Prezydent i spółdzielnie mieszkaniowe apelują do Ministra Energii

08-08-2025, 13:47 WT, foto: UM Ruda Śląska

Mieszkańcy Rudy Śląskiej obawiają się drastycznych podwyżek w obliczu wygaśnięcia przepisów „mrożących” ceny energii cieplnej, co nastąpiło 30 czerwca 2025 roku. Chociaż miasto nie ma bezpośredniego wpływu na tę trudną sytuację, prezydent Michał Pierończyk wystosował pilny apel do Ministra Energii, Miłosza Motyki, wzywając do natychmiastowego wdrożenia kompleksowych mechanizmów osłonowych dla mieszkańców. Brak rządowych rekompensat postawił bowiem co najmniej 70 tysięcy mieszkańców Rudy Śląskiej w obliczu znaczących podwyżek opłat za ciepło systemowe i podgrzanie wody użytkowej.

Miasto Ruda Śląska, choć nie posiada bezpośredniego wpływu na kształtowanie cen ciepła, gdyż spółdzielnie mieszkaniowe oraz zarządcy nieruchomości nabywają je od lokalnego dostawcy – spółki Węglokoks Energia ZCP Sp. z o.o. – aktywnie angażuje się w działania mające na celu ochronę mieszkańców przed skutkami podwyżek. Problem rosnących kosztów ogrzewania był wielokrotnie podnoszonyprzez władze miasta i spółdzielnie mieszkaniowe. Już 23 czerwca br., z inicjatywy prezydenta Michała Pierończyka, odbyło się spotkanie z przedstawicielami spółdzielni oraz spółki Węglokoks Energia ZCP, podczas którego alarmowano o nadchodzących konsekwencjach liberalizacji cen energii. Po kolejnym spotkaniu w tym gronie, które odbyło się 30 lipca, wobec braku konkretnych działań ze strony rządowej, prezydent miasta podjął decyzję o skierowaniu pilnego wezwania do Ministra Energii.
– Jako prezydent miasta czuję się zobowiązany do podjęcia wszelkich możliwych kroków, aby chronić mieszkańców przed drastycznymi podwyżkami. Liczę na pilną interwencję ze strony Ministra Energii i Ministra Aktywów Państwowych, ponieważ tylko systemowe rozwiązania są w stanie zapewnić stabilność i bezpieczeństwo energetyczne mieszkańcom – prezydent Michał Pierończyk podkreśla wagę sytuacji.
W piśmie skierowanym do Ministra Energii, prezydent wskazuje na konieczność natychmiastowego wprowadzenia konkretnych instrumentów pomocowych. Dodatkowo, w apelu podkreślono jednomyślne stanowisko z prezesami spółdzielni mieszkaniowych, którzy optują za dalszym „zamrożeniem” cen ciepła, uznając to za prostszy i skuteczniejszy mechanizm niż na przykład wprowadzenie bonów energetycznych. – Chociaż doceniamy każdą próbę znalezienia rozwiązania, pragnę podkreślić, że prezesi spółdzielni mieszkaniowych jednoznacznie optują za innym, prostszym i skuteczniejszym mechanizmem – dalszym »zamrożeniem« cen” – podkreśla prezydent w apelu.
Zwraca również uwagę na źródłową genezę trudności, którą jest cena gazu wynikająca z ustaleń kontraktowych pomiędzy Węglokoks Energia ZCP Sp. z o.o. w Rudzie Śląskiej a PGNiG Obrót Detaliczny sp. z o.o. w Warszawie, apelując o zaangażowanie się w proces arbitrażu Ministra Aktywów Państwowych, co jest zasadniczą sprawą dla ograniczenia wyjątkowo niepomyślnych warunków cenowych gazu wynikających z kontraktu zawartego w 2022 roku. – Z nadzieją odnotowuję informację o prowadzonym pomiędzy tymi podmiotami arbitrażu, jednak aby dialog ten przyniósł jak najszybsze efekty, jednocześnie apeluję o włączenie się w ten proces Ministra Aktywów Państwowych jako ministra nadzorującego spółki Skarbu Państwa, w tym Węglokoks Energia ZCP Sp. z o.o. i PGNiG Obrót Detaliczny sp. z o.o. – można przeczytać w apelu.
Kwestia podwyżek dotknie również lokatorów miejskiego zasobu komunalnego. – W sytuacji braku wprowadzenia rządowych zmian w powyższym temacie konieczne będzie znaczne podwyższenie wysokości zaliczek z tytułu centralnego ogrzewania. Wstępne analizy wskazują na przyjęcie od miesiąca września br. wzrostu zaliczek w części dotyczącej centralnego ogrzewania i podgrzania wody w wysokości nie mniejszej niż 60%” – informuje Anna Stemplewska, prezes MPGM TBS w Rudzie Śląskiej.
Niezadowolenie i przede wszystkim obawy związane z zaistniałą sytuacją wyrażają mieszkańcy, najczęściej w mediach społecznościowych. – Jestem mieszkańcem Wirku i powiem szczerze, że tak jak większość mieszkańców Rudy Śląskiej, jestem ogromnie zaniepokojony czekającymi nas podwyżkami. Ale powiem szczerze, brakuje mi trochę ruchu oddolnego. Działają w naszym imieniu posłowie, prezydent, redakcje, a mieszkańcy wprawdzie piszą o swoich obawach w internecie, ale moim zdaniem nie przynosi to skutku. Mamy jeszcze miesiąc na zmianę tej bardzo trudnej sytuacji , ale musimy się zmobilizować i skuteczniej wyrażać swoje niezadowolenie – mówi Krzysztof Babecki.
Brak szybkich i zdecydowanych rozwiązań będzie miał konsekwencje w przyszłości, nie tylko dla mieszkańców, ale też dla miasta i regionu. Drastyczne podwyżki cen za ogrzewanie będą miały niewątpliwy wpływ na wdrażanie wieloletniego planu uciepłownienia budynków wielorodzinnych w Rudzie Śląskiej oraz na realizację uchwały antysmogowej dla Województwa Śląskiego. W tej sytuacji trudno będzie przekonać rudzian do podłączania się do sieci ciepłowniczej i rezygnacji z ogrzewania węglowego, jeśli ceny centralnego ogrzewania będą tak wysokie. Brak rozwiązań może doprowadzić też do zwiększonej liczby postępowań eksmisyjnych, co będzie skutkować tym, że miasto będzie musiało zapewnić lokale socjalne.


Komentarze