Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Prawda zawsze się obroni

01-10-2014, 12:56 Administrator WR

- Pani prezydent rozpoczyna Pani kolejną serię spotkań z mieszkańcami. Już pojawiają się głosy, że tym samym rozpoczyna Pani kampanię wyborczą?


- Od trzech lat regularnie spotykam się z mieszkańcami poszczególnych dzielnic. To forma dialogu, która na trwałe wpisała się w moją prezydenturę. Dzięki tym spotkaniom udało się rozwiązać wiele spraw i problemów i nie byłoby to możliwe gdyby nie uwagi rudzian. Mieszkańcy podsuwają ciekawe pomysły i rozwiązania nad którymi zawsze się pochylam. Od 2011 roku w ponad 60 spotkaniach wzięło udział ponad 2, 5 tysiąca mieszkańców – to dowód na to, że rudzianie potrzebują dialogu i bezpośredniego kontaktu z władzami miasta. Chcą rozmawiać o rozwoju i przyszłości Rudy Śląskiej, co mnie bardzo cieszy. Nie wyobrażam sobie, że ze względu na zbliżające się wybory samorządowe miałabym to zmienić. Gdybym miała myśleć, że wszystko, co robię w tym okresie będzie traktowane teraz jako kampania wyborcza musiałabym nie pracować, a na to nie mogę sobie pozwolić ponieważ w mieście jest jeszcze wiele do zrobienia.


- Co ma Pani na myśli?


- Nie da się w ciągu 4 lat - zastając miasto w dramatycznej sytuacji finansowej - wszystkiego zrobić od razu. To jest proces, który wymaga czasu. Jest czas na sianie i czas na zbieranie plonów. Wiele razy słyszałam, że nie robię spektakularnych inwestycji, ale czy mieszkańcom to poprawi komfort życia? Spotykając się z rudzianami, rozmawiając z nimi przy różnych okazjach utwierdzają mnie w przekonaniu, że chcą poprawy jakości życia w mieście, a nie fajerwerków. I to ich oczekiwanie wpisuje się w strategię rozwoju miasta. Miasta dzielnic, które nie dzielą – a są dobre do zamieszkania, pracy i wypoczynku. W związku z tym nadal będziemy inwestować w drogi, chodniki i w parkingi, bo zdaniem mieszkańców mamy na tym polu wciąż spore zaległości, choć już widać jak Ruda Śląska pod tym względem się zmienia. Poza tym dobra komunikacja w mieście to nowi inwestorzy, to lepszy i szybszy rozwój. Ważna jest również oświata, dlatego też bardzo dużo uwagi poświęcimy obiektom oświatowym, aby po pierwsze były tańsze w eksploatacji, a po drugie cieszyły oko mieszkańców, a przede wszystkim dzieci. Obiekty sportowe przy szkołach i place zabaw to także bardzo ważne pole do działania. Jeżeli chodzi o rekreację to kolejne siłownie napowietrzne, rozbudowa ośrodka Burloch, modernizacja parku Kozioła i Bielszowice, a także budowa nowych ścieżek i tras rowerowych, co zresztą potwierdzili mieszkańcy głosując na taki projekt w budżecie obywatelskim.


- Czy temat budżetu obywatelskiego pojawi się podczas spotkań z mieszkańcami?


- Oczywiście, że tak. Budowa „żółtej” trasy rowerowej łączącej wszystkie dzielnice miasta – to bezdyskusyjny zwycięzca budżetu obywatelskiego i trudno ten temat przemilczeć. To zadanie ogólnomiejskie, ale są jeszcze projekty lokalne. O inwestycjach w poszczególnych dzielnicach zdecydowało blisko 4 tys. osób. Wszystkie projekty lokalne mieszczą się w przeznaczonej na to kwocie 1, 375 mln zł (125 tys. na każda dzielnicę). Cieszę się, że głosujących przybywa, że mieszkańcy tak bardzo się angażują i myślą o swoim najbliższym otoczeniu i że ich oczekiwania wpisują się w realizowaną przez mnie politykę rozwoju miasta.


- Ale opozycja grzmi o „zwijaniu” a nie rozwoju miasta, jak Pani to skomentuje?


- Można oczywiście zaklinać rzeczywistość, ale wystarczy przejechać się przez Rudę by zobaczyć jak jest naprawdę. Mieszkańcy widzą, co się dzieje i wierzę głęboko w to, że nie dadzą się nabrać na kolejne kłamstwa. Ja chciałabym dyskutować na argumenty, na fakty a nie prowadzić polemiki, że komuś coś się wydaje i wmawia Rudzianom, że jest inaczej. Prawda zawsze się obroni, a jak ktoś nie ma pomysłu, argumentów i twardych dowodów na stawiane przez siebie tezy to musi stosować coś czym się brzydzę ,czyli kłamstwo. Niestety początek kampanii wyborczej w naszym mieście pokazuje, że niektórzy zamierzają właśnie na nim oprzeć swoją kampanię wyborczą.
Oczywiście zawsze można powiedzieć, że mogłam zrobić więcej i z tym się zgodzę, ale gdybym nie miała do spłaty przez te 4 lata 240 mln zł starych długów i odsetek . Czy komuś się to podoba czy nie taki stan finansów miasta zastałam i gdyby nie te długi z pewnością inwestycji w Rudzie Śląskiej byłoby więcej. Dziwie się, że ktoś próbuje odpowiedzialność za to zrzucić teraz na mnie. A najbardziej bulwersujące jest to, że Ci którzy doprowadzili miasto na skraj bankructwa, teraz chcą mnie wzywać do przedstawienia programu racjonalizacji wydatków, w celu obniżenia bieżących wydatków Miasta. Nie wiem, gdzie te osoby były przez te ostatnie 4 lata, ponieważ tak się składa, że ten program realizuję i to skutecznie od początku mojej kadencji. Ale rozumiem, że jak się chce kogoś uderzyć, to kij zawsze się znajdzie.


Komentarze


16-10-2014, 16:12
K. napisał(a):

Biedna Pani prezydent, tak szykanowana i krytykowana, a przecież wszystko, co przez te 4 lata było nie tak to wina poprzedniego prezydenta, Pana Stani. Spłaca Pani długi wyprzedając PEC i dostając zwroty z dużych inwestycji, które przeprowadził poprzedni prezydent, gratuluję. Podstawową zasadą w ekonomii jest to, że lepiej stracić więcej po to, żeby wyjść w ostateczności na plus, niż nie inwestować i ciągle tracić mniej. Pani prezydent zdaje się tego nie widzieć. Sprzedaż PECu była tylko doraźnym środkiem na zasilenie budżetu, nie da miastu nic więcej. Z wielką nadzieją liczę na zmianę władzy w mieście. Jeśli wygra aktualna ekipa to poważnie zastanowię się nad zmianą miejsca zamieszkania. Świętochłowice radzą sobie świetnie, a daleko nie jest. Może warto wziąć z nich przykład?

04-10-2014, 17:00
tess napisał(a):

Po co pisać takie komentarze Idą wybory i wtedy zobaczymy kto na kogo zagłosuje Wybory na prezydenta pokażą nam kogo chcemy i komu ufamy i komu dajemy swój mandat My jako wyborcy pokażmy swoją klasę

02-10-2014, 13:36
annija napisał(a):

Ale się uśmiałam!!! Jaka ta Grażyna jest biedna!!!!! Wszyscy na nią tak plują a ona zawsze niewinna.Szkoda tylko ,że moje ciężko zarobione pieniążki idą na spotkania Grażyny z babciami w UM na kawie i ciasteczku. ( babcia mówiła ,że były dobre ale szkoda ,że obiadu za darmo nie dostała!). Tak pani "jeszcze-prezydent" kampania jaką pani prowadzi to na pewno jest tą czystą. Brzydzi się Pani kłamstwem? Przecież to pani drugie imię. Przez 4 lata nie usłyszałam ani jednej prawdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ale się wkurzyłam !!!!!!!Mam dość już tego ciągłego marudzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

02-10-2014, 09:22
kasia napisał(a):

takie są fakty

01-10-2014, 22:49
Yez napisał(a):

Tekstu z mniejszą ilością konkretów to się już napisać nie dało. Ile jeszcze można ciągnąć na utyskiwaniu na poprzednią ekipę? A najgorsze jest to że ta propaganda za ciężkie pieniądze jest kosztem nas rudzian.