Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Pomoc pilnie potrzebna

25-08-2020, 19:58 Agnieszka Lewko/foto Pixabay

Sylwia i Alicja – to rudzianki dotknięte przez los, które liczą na naszą pomoc. Dlatego po raz kolejny udowodnijmy, że mamy wielkie serca i pomóżmy im w potrzebie. Liczy się każda złotówka, dzięki której ta dwójka będzie mogła dostać szansę na lepsze życie.


- Wrażliwość ludzka i chęć pomocy innym mogą wydawać się w dzisiejszych w czasach już niemodne. Okazuje się jednak, że jest mnóstwo osób, które udowadniają, że tak nie jest i robią wszystko, aby pomóc drugiemu człowiekowi. Co ważne w XXI wieku bardzo przydatne w tym są media społecznościowe, dzięki którym udaje się dotrzeć do dużej liczby osób, które chętnie pomagają – podkreśla Elżbieta Żurek, organizatorka zbiorki dla Alicji. - W ostatnim okresie pojawia się wiele apeli o pomoc ludziom w potrzebie w różnych sytuacjach życiowych. Bardzo mnie cieszy, że w takich sytuacjach nie zapominamy o drugim człowieku. Zdaję sobie sprawę z tego, że tego typu akcji jest sporo, a potrzebujących osób przybywa, na szczęście coraz większa jest też chęć pomocy. Moja cudowna babcia Maria zawsze mówiła, że jeśli komuś dasz coś dobrego to nawet nie wiesz, kiedy ze zdwojoną siłą wróci to do ciebie. I to jest prawda - dobro powraca. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy angażują się w tego typu akcje. Postawa tych osób przywraca wiarę w drugiego człowieka – dodaje.


Jeszcze przez kilka dni można wesprzeć Sylwię, absolwentkę I Liceum Ogólnokształcącego w Rudzie Śląskiej, która zachorowała na nowotwór złośliwy. W tej chwili nie może ona pracować zawodowo i poddawana jest chemioterapii. Czeka ją operacja, a potem rehabilitacja i walka o powrót do zdrowia. Właścicielka zakładu w którym pracuje Sylwia zorganizowała zrzutkę, żeby uzbierać pieniądze potrzebne na leczenie. Do akcji szybko przyłączyli się szkolni znajomi rudzianki, którzy zorganizowali licytacje dla Sylwii, by udało się zebrać na „zrzutce” założoną kwotę. Jak się okazało, jedną z pierwszych osób, która chciała pomoc Sylwii, była właśnie Alicja, która teraz sama potrzebuje pomocy.


- Alicja to osoba, na którą zawsze można liczyć mimo, że życie jej nie rozpieszcza. Zgłosiła się do nas z propozycją, że upiecze chleb, a my mamy go wystawić na licytację. W czasie trwania licytacji okazało się, że Alicja ma złe wyniki badań i czeka ją pilna operacja. Po zakończeniu licytacji zdążyła upiec chleb, żeby przekazać go zwycięzcy licytacji, a już następnego dnia wylądowała na stole operacyjnym. Teraz ona też potrzebuje naszego wsparcia gdyż czeka ją długa walka o powrót do zdrowia – zaznacza Elżbieta Żurek. – Dlatego założyłam zbiórkę dla Alicji. Myślę, że jak tylko zakończymy licytacje dla Sylwii, zorganizujemy podobne dla Ali, by zebrać potrzebne na leczenie fundusze - dodaje.


Alicja jest, matką samotnie wychowującą córkę. Życie jej nie oszczędzało, ale zawsze na jej twarzy widnieje uśmiech i zawsze służy ona pomocą wszystkim tym, którzy jej potrzebują. Dziś jest po ciężkiej operacji i rozpoczyna się jej długi powrót do zdrowia. Pieniądze ze zrzutki przeznaczone będą na zakup leków, rehabilitację i codzienne wydatki, gdyż choroba uniemożliwi jej w najbliższym czasie powrót do pracy, a to właśnie ona jest jedynym żywicielem rodziny.

Oprócz wpłat przez portal www.zrzutka.pl (zrzutka dla Sylwii oraz zrzutka dla Alicji), rudzianki można wesprzeć także na grupach utworzonych na Facebooku, np. Licytacje dla Sylwii.


Komentarze