Pomagają odpalić samochód

23-02-2021, 11:41 Joanna Oreł

Próbujesz odpalić auto, a te odmówiło posłuszeństwa z powodu niskiej temperatury? Straż Miejska w Rudzie Śląskiej kolejny raz prowadzi akcję uruchamiania pojazdów z powodu rozładowanych akumulatorów. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie jest to podstawowe zadanie strażników, więc na pomoc trzeba czasami poczekać.

– Pomagaliśmy w tym zakresie w zasadzie od zawsze, ale na początku za pomocą kabli rozruchowych, co czasami było skomplikowane ze względu na dostęp do auta, więc zakupiliśmy sprzęt typu booster. W tej chwili dysponujemy trzema takimi urządzeniami – wyjaśnia Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. – Dzięki temu czas akcji skrócił się i możemy pomóc większej liczbie osób – dodaje.

Żeby z tego skorzystać w przypadku samochodu, w którym ,,padł akumulator”, należy zadzwonić do Straży Miejskiej pod nr tel. 986, podać swoją lokalizację oraz dane. Po stronie kierowcy leży przygotowanie dostępu do akumulatora unieruchomionego pojazdu, m.in. poprzez zdjęcie odpowiednich pokryw oraz wskazanie miejsca podpięcia urządzenia do rozruchu auta. W ostatnim czasie rudzcy strażnicy pomogli już ok. 30 kierowcom. W ubiegłym roku przeprowadzono w sumie ok. 200 interwencji. – Można powiedzieć, że w pewnym sensie padliśmy ofiarą własnego sukcesu. Niestety zdarzają się mieszkańcy, który zamiast zadbać o stan techniczny swojego samochodu, przerzucają na nas ten ciężar odpowiedzialności – mówi Marek Partuś.

Należy bowiem pamiętać, że wezwania dotyczące rozruchu samochodu stanowią dodatkową działalność Straży Miejskiej. W tej chwili sprawami priorytetowymi są kontrole miejsc, gdzie przebywają osoby bezdomne oraz wyjazdy do nawisów śnieżnych i sprawdzanie stanu dróg. Strażnicy starają się reagować na każde zgłoszenie, ale w pierwszej kolejności załatwiane są te dotyczące zagrożenia życia lub mienia. Dlatego w zależności od aktualnej sytuacji czas przyjazdu patrolu może się wydłużyć od kilkunastu minut do nawet kilku godzin.