Połamania piór!
24-04-2012, 10:10 Robert Dłucik
Punktualnie o 9.00, 1302 uczniów trzecich klas przystąpiło w Rudzie Śląskiej do egzaminu gimnazjalnego. We wtorek musieli zmierzyć się z testami z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz z języka polskiego. Egzaminy potrwają trzy dni. W tym roku uczniowie zdają je w nowej formule, która przypomina „małą maturę”.
Dotychczasowy test humanistyczny został podzielony na dwie części. Najpierw trzecioklasiści pisali godzinny test z historii i wiedzy o społeczeństwie, a po 45 minutowej przerwie przystąpili do pisania testu z języka polskiego. Ta część trwała 90 minut.
Również w środę uczniów czeka podwójny stres. O 9.00 – test z biologii, chemii, fizyki i geografii, a o 10.45 – początek zmagań z zadaniami z matematyki. Ostatniego dnia egzaminów, 26 kwietnia, odbędą się testy z języka obcego nowożytnego. O 9:00 gimnazjaliści podejdą do egzaminu na poziomie podstawowym, a o 10:45 – na rozszerzonym. Oba egzaminy potrwają 60 minut, a przerwa między nimi – 45 minut.
- Czy ta nowa formuła się sprawdzi okaże się tak naprawdę po testach. Na pewno w szkole mamy teraz więcej pracy z organizacją egzaminów – mówi Józef Sarek, dyrektor ZSOiP im. H.C. Hoovera w Orzegowie.
- Stres jest duży. Mimo, że starałam się nie myśleć o egzaminie, to noc przed dzisiejszym egzaminem była bezsenna. Najbardziej boję się jednak środowego testu z matematyki – mówi Patrycja Zasada, uczennica ZSOiP.
Egzaminu gimnazjalnego nie można „oblać”. Ilość zdobytych punktów jest jednak ważna, jeżeli uczeń marzy o dostaniu się do prestiżowej szkoły średniej. Wyniki testów poznamy w czerwcu.
Komentarze