Pokazują dawną epokę, a wciąż mają nowe pomysły

27-02-2019, 09:31 Joanna Oreł

Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej oficjalnie stało się… muzeum. A to za sprawą wpisu bielszowickiej placówki do Państwowego Rejestru Muzeów, którego dokonał minister kultury i dziedzictwa narodowego. Tak naprawdę była to jednak formalność, bo rudzkie Muzeum PRL-u od początku istnienia nie zwalnia tempa i cały czas się rozwija. Oprócz corocznego sezonu działalności, nowych wystaw i eksponatów, muzeum powiększa się o nowe pomieszczenia, a pomysłów na przyszłość nie brakuje.

Jednym ze zrealizowanych dotychczas pomysłów było otwarcie nowej sali w budynku obory. – Z kolei w tym roku powierzchnię muzeum planujemy poszerzyć o kolejną salę i tym samym pierwsze piętro obory zostanie udostępnione dla zwiedzających. Tam będziemy mogli wyeksponować to, co dotychczas było schowane w naszych magazynach. Bo chociaż muzeum ma dużą powierzchnię wystawienniczą to wciąż za małą, by móc pokazać wszystko to, co udało nam się zgromadzić przez ostatnie dziesięć lat – tłumaczy Monika Żywot, prezes Fundacji Minionej Epoki, która prowadzi Muzeum PRL-u. – Po realizacji tej inwestycji do remontu zostanie nam największe pomieszczenie obory, ale o tym będziemy myśleć w perspektywie kilku lat, bo mówimy tutaj o wielomilionowych nakładach finansowych – dodaje.

Obecnie w bielszowickim Muzeum PRL-u trwa przerwa zimowa, ale już rozpoczęły się przygotowania do kolejnego, dziewiątego sezonu działalności. W ramach niego otwarta zostanie m.in. nowa wystawa, która powstaje przy współpracy z sosnowieckim muzeum. – Jak co roku wymieniamy większość naszej ekspozycji. Będą nowe wystawy, czy nowa Kapsuła Czasu, a do tego nasze „tradycyjne eksponaty”, czyli pomniki, malarstwo, samochody oraz przedmioty codziennego użytku – wylicza Monika Żywot.

Do tego w tym roku odbędzie się kolejna edycja Zlotu Pojazdów Minionej Epoki, który na stałe wpisał się już w kalendarz imprez w Muzeum PRL-u. Być może nawet Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej będzie miało szansę współpracować w ramach Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. – Na pewno argumentem, na którym możemy oprzeć się w rozmowach jest to, że nasz zbiór motoryzacji to prawdziwy kawał historii technicznej. Jednak na razie jest za wcześnie, aby o tym mówić – mówi Monika Żywot.

Czy to, że bielszowickie Muzeum PRL-u zostało wpisane do Państwowego Rejestru Muzeów, przełoży się na kolejne działania? – Myślę, że możliwości współpracy z innymi podmiotami będą dzięki temu większe, więc to na pewno jest wartość dodana – ocenia Monika Żywot.