Podwójny jubileusz Straży Granicznej
29-05-2025, 14:09 Tekst i foto: bl
We wtorek, 20 maja na Placu Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej odbyły się uroczyste obchody Święta Straży Granicznej. Celebrowano 34. rocznicę powołania Straży Granicznej jako formacji oraz 15. rocznicę powstania placówki Straży Granicznej w Rudzie Śląskiej. Organizatorem obchodów był Śląski Oddział Straży Granicznej, a Honorowy Patronat nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Ruda Śląska Michał Pierończyk. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele służb mundurowych, władz samorządowych oraz zaproszeni goście, wśród nich wojewoda śląski – Marek Wójcik oraz Komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej – generał brygady SG Andrzej Jakubaszek.
Briefing na dobry początek
Jubileusz na Placu JP II rozpoczął się od krótkiej konferencji prasowej, którą poprowadził rzecznik prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału SG por. SG Szymon Mościcki.
Komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, generał brygady SG Andrzej Jakubaszek, zwrócił podczas niej szczególną uwagę na trzy podstawowe zadania formacji: ochronę granicy państwowej, kontrolę ruchu granicznego wszystkich podróżnych oraz zapobieganie zjawiskom nielegalnej migracji. – Postrzegamy wszystkie zjawiska migracyjne jako korzystne elementy dla rozwoju Śląska, Opolszczyzny, gdzie Śląski Oddział Straży Granicznej działa, ale te kwestie muszą być pod nadzorem państwa, a państwo ma Straż Graniczną, aby ten nadzór prowadziła – stwierdził gen. Jakubaszek. Wojewoda śląski, Marek Wójcik, zaznaczył, że w obecnych czasach nikt nie ma wątpliwości co do ważności tej formacji – Potrzebujemy formacji, która jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwo, zarówno jeżeli chodzi o kontrolę przepływu osób na granicy, ale także o wszystkie kwestie związane z kontrolą legalności pobytu cudzoziemców wewnątrz państwa – dodał Marek Wójcik. Prezydent Rudy Śląskiej nazwał Straż Graniczną służbą absolutnie kluczową obecnie dla zabezpieczenia interesów państwa w dobie niepokoju i kryzysu za wschodnią granicą. – Ta właśnie służba czyni nasze państwo nie tylko otwartym, tolerancyjnym i gościnnym, ale także państwem, które jest dobrze zorganizowane, zadbane i po prostu jest bezpieczne – podsumował Michał Pierończyk.
Awanse, odznaczenia, musztra i orkiestra
Oficjalne uroczystości rozpoczął apel z Mazurkiem Dąbrowskiego i wciągnięciem na maszt biało-czerwonej flagi. Potem nastąpił czas na wręczenie medali i awansów zasłużonym funkcjonariuszom i pracownikom Straży Granicznej oraz odznaczeń osobom istotnym dla tej formacji. Podczas uroczystości wielokrotnie podkreślano znaczenie Straży Granicznej, której roli aktualnie nie da się przecenić. Gratulowano SG szacownego jubileuszu, wyrażano wdzięczność za ich obecność, ich działania, za to, że są gwarantami bezpieczeństwa. Mieszkańcy mogli obejrzeć wozy, jakimi porusza się SG, przyjrzeć się broni, której używa, porozmawiać z funkcjonariuszami, zadać pytania o ich codzienność. Po raz pierwszy, choć jednostka SG działa w naszym mieście od 15 lat, można było tak blisko im się przyjrzeć. Imponującym i niezwykle widowiskowym okazał się pokaz musztry paradnej w wykonaniu Honorowej Kompanii Reprezentacyjnej Straży Granicznej, która zaprezentowała swoje wysokie umiejętności i idealnie zsynchronizowane ruchy, wywołując żywe oklaski. Tak samo wielkie wrażenie wywarł koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza, gdzie profesjonalizm muzyków łączył się z ich umiejętnością grania w marszu i to w skomplikowanych układach. Pierwszą część Święta Straży Granicznej zakończył przemarsz wszystkich jednostek, które wzięły udział w uroczystościach, w tym Kompanii Reprezentacyjnej i Orkiestry, których rudzianie żegnali zasłużonymi brawami.
Od orkiestr po industrial
Część koncertową rozpoczęły występy górniczych orkiestr dętych: z Bytomia oraz Orkiestry Dętej KWK ,,Pokój”, pod dyrekcją Jacka Kampy. Kulminacyjnym punktem wieczoru był premierowy wspólny koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Zespołem Oberschlesien. – Z naszej strony mamy wyłącznie same pozytywy. Mieliśmy wcześniej doświadczenia z orkiestrą, ale z wojskową orkiestrą, to jest zupełnie inny level. Oni ( Orkiestra – przyp.red.) mieli przy tym więcej roboty, bo trzeba było wymyślić nowe aranże, zupełnie inaczej wszystko poaranżować na orkiestrę i to już była właściwie ich kwestia – opowiadał Dawid Nagiet z Oberschlesien. – Daliśmy im wolną rękę i to było najlepsze co mogliśmy zrobić, bo ta „wolna ręka” fajnie z nami zabrzmiała. Było dużo pracy, ale była to praca „prosto z serducha”.
Połączenie sił Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej i Zespołu Oberschlesien zaowocowało niezwykłym widowiskiem muzycznym, które połączyło elementy muzyki klasycznej, rockowej, industrialne brzmienia i śląskie teksty, które z siłą kilkudziesięciu instrumentów nabierały mocy. Plac Jana Pawła II wypełnił się decybelami, scenę w ostrym rytmie rozświetlały estradowe światła, a w tle majestatycznie górował kościół św. Pawła – tego widoku nie da się zapomnieć. Podobnie jak i całego popołudnia i wieczoru, spędzonego ze śląską Strażą Graniczną. Bo gdy skończyła się część oficjalna, wielu funkcjonariuszy „wskakiwało” w cywilne jeansy oraz t-shirty i… zaczynało się po prostu dobrze bawić.
Komentarze