Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Perspektywy dla KWK Ruda

28-09-2020, 14:41 Joanna Oreł

W piątek po kilku dniach wielogodzinnych rozmów związkowcy podpisali porozumienie z delegacją rządową w sprawie przyszłości polskiego górnictwa. Podpisana umowa społeczna daje górnikom gwarancję zatrudnienia, choć równocześnie przygotowano harmonogram likwidacji kopalń. Jednak na razie są to ustalenia wyłącznie na papierze. Musi zaakceptować je jeszcze Komisja Europejska.

Podpisanie porozumienia zakończyło podziemny strajk górników, który trwał od poniedziałku do piątku, a w szczytowym momencie protestowało ok. 400 osób. Umowa, którą udało się wynegocjować, zakłada powolne wygaszanie górnictwa i zamykanie kopalń. Ostatni zakład ma zostać zamknięty w 2049 roku i będzie to rybnicka kopalnia Jankowice. Natomiast na pierwszy ogień pójdzie Ruch Pokój w Rudzie Śląskiej. Kopalnia zostanie ostatecznie zamknięta w 2021 roku. - Dużo wcześniej rozmawialiśmy z kierownictwem kopalni, że wszyscy pracownicy, którzy będą chcieli, a jest dla nich miejsce, znajdą zatrudnienie w Bielszowicach i na Halembie. W tej chwili trwa stopniowe przenoszenie górników. Proces alokacji będzie trwał ok. rok. Wszyscy pracownicy kopalni Pokój mają gwarancję pracy - podkreśla Artur Braszkiewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" KWK Ruda Ruch Halemba.

W kolejnych latach, a dokładnie do 2023 roku ma fedrować Ruch Bielszowice. Natomiast oddział KWK Ruda w Halembie będzie pracować do 2034 roku. W podpisanym w piątek (25.09) porozumieniu zagwarantowano górnikom pracę w sektorze węgla kamiennego do czasu uzyskania praw do emerytury górniczej. Jeżeli alokacja do innych kopalń nie będzie możliwa, pracownicy zostaną objęci pakietem osłon socjalnych. - Nie jesteśmy w pełni zadowoleni z tych ustaleń, bo oczywiście chcielibyśmy, żeby górnictwo w Polsce funkcjonowało jeszcze przez dziesiątki lat. To jest największy przemysł w kraju i największy zakład pracy. Jednak podpisaliśmy porozumienie, aby górnikom, którzy aktualnie pracują w kopalniach, dać gwarancję pracy - mówi Przemysław Skupin z Sierpnia 80.

Tym samym nie odbył się zaplanowany na piątek wielki protest w Rudzie Śląskiej. - Bardzo się cieszę z podpisanego porozumienia rządu ze związkami zawodowymi w sprawie przyszłości polskiego górnictwa. Cieszę się, ponieważ kończy ono prowadzony od kilku dni protest pod ziemią. Cieszy mnie również to, że kopalnia Ruda nie będzie w tym roku likwidowana. Z moich informacji wynika, że Ruch Pokój przestanie fedrować w 2021 r. (to było już wcześniej przesądzone), Ruch Bielszowice w 2024 r., a Ruch Halemba w 2034 r. Ta decyzja oznacza, że mamy kilkanaście lat na przygotowanie się do całkowitego zamknięcia kopalni w naszym mieście - mówi Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej. - Z pewnym niepokojem czekam na szczegółowe informacje dotyczące podpisanego porozumienia. Interesuje mnie, czy uwzględniono w nim wsparcie rządu dla gmin górniczych. Bez tego wsparcia, bez programów osłonowych, bez dużych inwestycji i bez zmiany niektórych ustaw takie gminy jak Ruda Śląska nie poradzą sobie same z czekającymi je wyzwaniami. Pozostanie kopalni w Rudzie Śląskiej daje to, że zakład pracy będzie istniał, pracownicy nadal będą miały prace i do miasta będą odprowadzane podatki - dodaje.

W porozumieniu nie ma jednak mowy o przyszłości górniczych miast. Wiadomo jedynie, że rząd ma wystąpić do Komisji Europejskiej o pomoc publiczną na finansowanie funkcjonowania spółek górniczych. I tu pojawia się kolejny problem, bo to czy UE faktycznie notyfikuje porozumienie, wcale nie jest przesądzone. - Mamy nadzieję, że rząd podpisując porozumienie, które jest umową społeczną, wywiąże się z niej, a Unia Europejska to zaakceptuje - ocenia Przemysław Skupin. - Natomiast ja na dzisiaj nie mam takiej pewności - dodaje.

Porozumienie jest więc dopiero pierwszym krokiem do dalszych rozmów. Do 15 grudnia ma zostać przygotowany całościowy program dla sektora górniczego. Następnie zapoznają się z nim członkowie Komisji Europejskiej, którzy zdecydują, czy pomoc publiczna kopalniom zostanie udzielona, czy też nie.


Komentarze