Owsiak w Rudzie Śląskiej

08-03-2013, 12:30 Monika Herman - Sopniewska

 - Widzę, że warto inwestować w ośrodek, który radzi sobie doskonale ekonomicznie. Ukłony dla Rudy Śląskiej, ukłony dla lekarzy – tak komentował to, co zobaczył w rudzkim szpitalu Jurek Owsiak.

 

 

To był niezwykle ważny moment dla Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Usłyszeli o nim mieszkańcy całego kraju. A wszystko za sprawą prężnie rozwijającego się oddziału neonatologicznego, który  gościł światowej sławy specjalistów w dziedzinie neonatologii ze Szwecji i USA. Dzisiaj szpital odwiedził Jurek Owsiak.

 

Prof. Uwe Ewald, dr Gunnar Sjors z Uppsala w Szwecji oraz Tom Bachman z USA zapoznali się z pracą oddziału neonatologicznego i sprzętem medycznym wykorzystywanym w ratowaniu noworodków. Rudzki ośrodek neonatologiczny od lat współpracuje z Ośrodkiem Uppsala w Szwecji.

 

 

- Najważniejszym osiągnięciem Szwedów, do którego dążymy, jest zastąpienie technologii mamą, rodziną. Bliskość rodziców jest dla wcześnie urodzonego dziecka szczególnie ważna – podkreślał podczas czwartkowej konferencji prof. Janusz Świetliński.

 

 

- Kiedy ja zaczynałem pracę granica wieku, kiedy ratowało się dziecko, była wyznaczona na 30. tydzień. W ciągu 35 lat została ona przesunięta do 22. tygodnia. Ale zawsze decyzja jest podejmowana indywidualnie, oddzielnie w stosunku do każdego dziecka – tłumaczył prof. Uwe Ewald.

 

 

W 2011 r. rudzka neonatologia otrzymała prestiżowy III stopień referencyjności. W praktyce oznacza to możliwość leczenia najciężej chorych noworodków i wcześniaków. Do Rudy Śląskiej kierowane są kobiety ciężarne z całego Śląska. Oddział funkcjonuje w systemie rooming – in, czyli noworodek przez 24 godziny przebywa z mamą na sali ogólnej.

 

 

- Najważniejszym osiągnięciem Szwedów, o którym trzeba powiedzieć jest zastąpienie technologii - mamą, rodziną. Bliskość rodziców jest dla wcześnie urodzonego dziecka szczególnie ważna i nic nie jest w stanie jej zapewnić – podkreślał podczas spotkania ze światowej sławy neonatologami prof. Janusz Świetliński.

 

 

Szybko rozwijający się ośrodek to zasługa lekarzy i sprzętu na którym pracują. Rudzki Oddział Neonatologiczny otrzymał od fundacji WOŚP sprzęt o wartości ponad 600 tys. zł. Jest to m. in. respirator oscylacyjny, aparaty infant flow do nieinwazyjnej wentylacji pacjentów, ultrasonograf oraz 2 inkubatory, z których jeden jest inkubatorem transportowy.

 

 

- Sprzęt otrzymany od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to ogromne wsparcie dla oddziału neonatologicznego – podkreślał prof. Świetliński.

 

 

Wzorcowe wykorzystanie sprzętu w rudzkim szpitalu docenił Jurek Owsiak.

 

 

- Kilka lat temu zdecydowaliśmy się kupić specjalistyczne urządzenia dla ratowania wcześniaków. Nasza fundacja wpadła na taki pomysł po wcześniejszym uzgodnieniu tego ze specjalistami – dzisiaj jesteśmy wiodącym krajem na świecie jeśli chodzi o wykorzystanie sprzętu infant flow. W Rudzie Śląskiej pracuje 6 takich aparatów. I to jest imponujące. Nie narzekajmy więc na służbę zdrowia, bo są miejsca, gdzie lekarze korzystają z najnowocześniejszych rozwiązań i jesteśmy najlepsi na świecie – mówi ł Jurek Owsiak.

 

 

- Wspólne parę lat miało naprawdę sens. Bo dzieci urodzone w naszym ośrodku z bardzo niską masą ciała są zdrowe. Ale wiemy, że byłoby to niemożliwe gdyby nie pomoc WOŚP – u – dziękował Owsiakowi prof. Krzysztof Sodowski.

 

 

- Dziękujemy za pomoc i wsparcie. Obiecuję, że będziemy inwestować w szpital w Rudzie Śląskiej. Już wiele udało się zrobić, jestem dumna, że mamy w mieście placówkę, która spełnia europejskie standardy. W tym roku planujemy na inwestycje około 2,5 mln zł – mówiła podczas piątkowej konferencji prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.

 

 

- Przyjedziemy za rok z kolejnym sprzętem. Bo muszę pochwalić załogę szpitala. To jest miejsce, które leci jak rakieta – my dodamy tylko trochę ognia – obiecał Jurek Owsiak.

 

.