Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Orlików nigdy dosyć? W końcu mieszkamy w sportowej Rudzie

11-05-2015, 08:57 Magdalena Szewczyk

Sportowa Ruda? Obecnie spokojnie można użyć takiego określenia. W ciągu ostatnich lat w Rudzie Śląskiej kolejne obiekty rekreacyjno-sportowe wyrastają jak grzyby po deszczu. Mowa tu nie tylko o modernizacji Burloch Areny, ale także o budowie Orlików. Jednak rudzianie nadal chcą więcej.

Niedawno poruszyliśmy temat inicjatywy mieszańców Bykowiny, któ- rzy na portalu społecznościowym pró- bują nagłośnić pomysł budowy Orlika przy ul. Plebiscytowej. Temat wrócił podczas spotkania z prezydent miasta w tej dzielnicy. Grażyna Dziedzic obiecała, że wkrótce porozmawia z grupą zainteresowanych osób. Kluczowe jednak pozostaje pytanie, czy w naszym mieście potrzebne są kolejne boiska?

– W okresie ostatnich czterech lat miasto Ruda Śląska wybudowało 5 boisk typu Orlik, czyli takich, których nawierzchnia tworzona jest ze sztucznej trawy – wyjaśnia Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta.

Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że obiekt jest odporniejszy zarówno na mróz, jak i wysokie temperatury, a dzięki temu spadają koszty jego utrzymania. Może więc czas pomyśleć o następnych boiskach? – Mieszkańcy czekają na kolejne miejsca dla sportu i rekreacji. Wystarczy spojrzeć, jak chętnie korzystają z zakończonych już inwestycji, czy też jakie propozycje zgłaszają do budżetu obywatelskiego – mówiła w ubiegłym roku prezydent Grażyna Dziedzic, przy okazji oddawania do użytku dwóch kolejnych boisk w dzielnicach Ruda i Wirek. – Szczególnie zależy nam na dzieciach i młodzieży, które dzięki zajęciom sportowym uczą się zdrowego trybu życia – dodała.

W sumie tylko w 2014 roku w mie- ście wybudowano cztery boiska przy klubach sportowych. – Lokacje powstałych boisk to obiekty przy Uranii Ruda Śląska, Slavii Ruda Śląska, Wawelu Wirek i Grunwaldzie Ruda Śląska. Piąte natomiast powstało przy Szkole Podstawowej nr 24 na ul. ks. Lexa – przypomina Piotr Janik.

Nowością jednak nie jest to, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Na jednym ze spotkań prezydent z mieszkańcami padło pytanie, czy nie można by zadbać także o tzw. dzikie boiska, które znajdują się między innymi w pobliżu kopalni Wujek-Ruch Śląsk, czy w sąsiedztwie Uranii. Rudzianie sugerują bowiem, że dzięki temu koszty powstania profesjonalnych boisk w tych miejscach byłyby mniejsze.

– To wcale nie wiązałoby się z małym nakładem. Musimy pamiętać, że sanepid wyznacza nam warunki, które muszą spełniać boiska. W momencie, gdy miasto zaczyna utrzymywać dany obiekt, musi on spełniać wszystkie kryteria. Jeśli mieszkańcy we własnym zakresie organizują sobie takie miejsca, biorą na siebie pełną odpowiedzialność. Natomiast w przypadku boiska przy wspomnianej kopalni, nie jest to teren miasta – tłumaczy prezydent miasta.

Niemniej jednak Wydział Inwestycji nie spoczywa na laurach. – W najbliższych planach mamy budowę boiska w Parku Strzelnica, gdzie obecnie jesteśmy na etapie opracowania dokumentacji projektowej – podkreśla Piotr Janik.

Jeżeli zaś chodzi o mieszkańców Starej Bykowiny oraz szansy na powstanie boiska Orlik przy ul. Plebiscytowej, trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejne ustalenia.


Komentarze


19-05-2015, 15:18
henry napisał(a):

fajne boiska tylko pani redaktor mogła napisać że za korzystanie z większości z nich trzeba płacić!!!

11-05-2015, 14:14
Zmęczony graniem na betonie napisał(a):

Na Goduli by się przydał jeden porządny orlik...

11-05-2015, 10:59
kris napisał(a):

Niech na latki zrobią orlik a nie z boiska robić parking i gdzie dzieci mają grać