Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

O szkodach górniczych i drogach w Bielszowicach

27-04-2022, 11:40 Joanna Oreł

Problemy szkód górniczych oraz utwardzenia dróg gruntowych zdominowały ostatnie spotkanie władz miasta z mieszkańcami Bielszowic. Zniszczenia spowodowane prowadzoną przez KWK Ruda eksploatacją górniczą mocno dają się we znaki w ostatnich miesiącach m.in. przy ul. ks. Jana Hrubego. Z tego też powodu przerwana została budowa nowej siedziby Szkoły Podstawowej nr 17. Z kolei o wyasfaltowanie lub wyłożenie kostką brukową drogi przy ich domach od kilku lat walczą mieszkańcy m.in. ul. Noblistów Śląskich oraz Jodłowej.

Temat górnictwa i planów wydobywczych kopalni żywo interesuje mieszkańców Bielszowic, czego wyrazem był przebieg czwartkowego (26.04) spotkania z władzami miasta. Zebrani dopytywali m.in. o wpływy do budżetu miasta z działalności spółek górniczych, plany dalszej eksploatacji KWK Ruda oraz czy władze mają w tym zakresie coś do powiedzenia. – Możemy jedynie opiniować takie plany i liczyć na to, że nasze uwagi będą uwzględnione. I to robimy. Niestety prawo jest tak skonstruowane, że nawet negatywna opinia prezydenta miasta nie ma wpływu na ostateczną decyzję Okręgowego Urzędu Górniczego – wyjaśniał wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Kilkakrotnie wracał również problem szkód górniczych w dzielnicy. Mieszkańcy ul. ks. Jana Hrubego zgłosili, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy w ich domach pojawiły się pęknięcia, a także kilkucentymetrowe odchylenia ścian. Obecny na sali przedstawiciel kopalni Ruda, odpowiedzialnej za szkody, uspokajał, że za każdą wyrządzoną szkodę zgodnie z prawem geologicznym i górniczym gwarantowane jest odszkodowanie. – Tylko w 2021 r. zawarliśmy 550 umów z poszkodowanymi – wyliczał. Przedstawiciele strony górniczej zapowiedzieli także, że kolejna ściana, na której będzie prowadzone wydobycie, zlokalizowana jest pomiędzy ul. Pawłowską a Jaworową.

Przypomnijmy, że właśnie z powodu szkód górniczych w lutym wstrzymane zostały prace przy budowie nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 17. - Ustaliliśmy wówczas z wykonawcą oraz stroną górniczą, że w czasie kilkutygodniowej przerwy będą dokonywane dokładne obserwacje geodezyjne dotyczące tego, w jaki sposób prowadzone pod ziemią wydobycie oddziałuje na powierzchnię pod budowaną szkołą – tłumaczył wiceprezydent Michał Pierończyk.

W tym czasie na zlecenie strony górniczej opracowana została ekspertyza dotycząca skutków eksploatacji na prowadzoną inwestycję. Na podstawie tych wszystkich materiałów wypracowane zostały środki zaradcze, które pozwolą na dalszą realizację inwestycji. Zaproponowane rozwiązania konstrukcyjne mają być zaś wprowadzone pod okiem niezależnego Instytutu Techniki Budowlanej.

Dużo emocji podczas czwartkowego spotkania wywołał także temat dróg gruntowych. Mieszkańcy ul. Noblistów Śląskich oraz Jodłowej wskazywali na niedogodności z tym związane, a także przypominali, że od lat apelują o budowę “normalnych” dróg przy ich domach. - Na przeszkodzie stoją oczywiście pieniądze, bo utwardzenie drogi to nie tylko wylanie asfaltu, czy położenie kostki betonowej - to też budowa kanalizacji sanitarnej i deszczówki, a to generuje dodatkowe koszty, na co obecnie, z powodu ograniczonych wpływów podatkowych do budżetu, szalejących cen usług i materiałów budowlanych i wysokiej inflacji, brakuje nam pieniędzy – wskazywał Krzysztof Mejer.

W przypadku ul. Jodłowej problemem jest także nieuregulowany stan własnościowy nieruchomości, przez które trzeba by poprowadzić kanalizację deszczową. - Na chwilę obecną z tego powodu mamy w zasadzie „związane ręce”, bo nie możemy wykonywać inwestycji na nie swoim terenie – podkreślał Mejer.


Komentarze