Niepotrzebny parking?
14-01-2016, 14:46 Magdalena Szewczyk
Brak parkingów został uznany za jedną z głównych bolączek Rudy Śląskiej – stąd miasto podjęło działania mające na celu budowę nowych miejsc parkingowych. Okazuje się jednak, że są i tacy, którzy uznali, że parkingów powstaje za dużo. Po której stronie leży racja?
Pod balkonami bloku przy ul. Bocianów 10 w Bykowinie powstał niedawno nowy parking, który jest już używany przez mieszkańców okolicy. Jednak w połowie grudnia do redakcji dotarł list lokatorów pobliskiego bloku, w którym część z nich skarży się na tę inwestycję.
– Nasz blok usytuowany jest w pobliżu ruchliwej drogi, a tu jeszcze powstaje parking (…). Nie ma mowy o otworzeniu okna, a co dopiero o tym, by usiąść sobie na balkonie i poczytać gazetę. Teren ten z powodzeniem mógł być przeznaczony na ładny skwer z ławkami i krzewami – piszą anonimowo mieszkańcy ul. Bocianów.
Z treścią listu zapoznaliśmy zarządcę terenu, który również wypowiedział się w sprawie. Ważny jest fakt, że nie wiadomo, ilu dokładnie mieszkańców jest podobnego zdania. – Parking przy ul. Bocianów powstał jako realizacja postulatów mieszkańców osiedla. O konieczności jego budowy świadczy liczba parkujących na nim od chwili otwarcia pojazdów – podkreśla Aleksandra Wilk, zastępca prezesa ds. eksploatacji MGSM Perspektywa. – Temat miejsc postojowych dla rosnącej wciąż liczby samochodów jest tematem wiodącym na wszystkich spotkaniach prezydent miasta z mieszkańcami poszczególnych dzielnic – również Bykowiny. Dziwi więc treść listu skierowanego do redakcji – z całą pewnością jego autorzy nie są wyrazicielami opinii większości mieszkańców – dodaje.
Zgodnie z postulatami sporej części mieszkańców w Rudzie Śląskiej z roku na rok przybywa nowych miejsc parkingowych. Tylko w 2016 roku miasto planuje budowę parkingów przy ul. ks. Niedzieli, Gwareckiej, na osiedlu Gierałtowskiego i wzdłuż ul. Chrobrego. Dodatkowo utwardzona zostanie nawierzchnia parkingu przy ul. Planty Kowalskiego.
ngl napisał(a):
Parkingów nigdy nie będzie wystarczająco i nie wiem czy jest sens do tego dążyć. W aglomeracji najlepszym rozwiązaniem jest zniechęcanie do korzystania z samochodów przy jednoczesnej rozbudowie komunikacji miejskiej. Jeśli przestanie się opłacać posiadanie samochodu bo komunikacja miejska będzie tak dobra to zmniejszy się ich ilość, a co za tym idzie rozwiąże się więcej problemów, które one generują. Swoją drogą mam czasem mieszane uczucia jak słyszę "mieszkańcy apelują", osobiście jestem za wprowadzeniem jawności takich głosowań, w moim bloku najgłośniej za rozbudową parkingu krzyczy facet, który nie ma samochodu ale chce dobrze dla innych :).
Komentarze