Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Nieoceniona pomoc

09-09-2013, 09:15 Magdalena Szewczyk

Przez tydzień można było wspomóc rodzinę z Halemby, która w pożarze straciła cały swój dobytek. 20-letnia Ania, jej brat, mama i ojczym, doświadczyli wiele życzliwości ze strony mieszkańców. Zbiórkę pomogli zorganizować przyjaciele Ani – Kamila Krzyk, Monika Dominiak i Artur Grzyska.

 

Pożar zabrał wszystko – mieszkanie i jego wyposażenie zostało doszczętnie zniszczone. Z inicjatywy znajomych Ani od 1 sierpnia trwała zbiórka, dzięki której poszkodowani otrzymali podstawowe sprzęty niezbędne w domu:

Udało nam się zebrać wiele przydatnych rzeczy: komplety pościeli, prześcieradła, ręczniki, obrusy, kubki, szklanki, firanki, torebki, suszarkę do włosów, żyrandole, kinkiet, komplet garnków, kołdrę, komplet sztućców, kilka naczyń, kosmetyki, dwa komplety mebli, lodówkę, farby oraz ogromną ilość ubrań, tak bardzo potrzebnych – wymienia Kamila Krzyk i tłumaczy: – Staraliśmy się dotrzeć do mieszkańców głównie przez Facebooka, ale największy odzew był po przeczytaniu artykułu w „Wiadomościach Rudzkich”. Najczęściej byli to obcy ludzie, którzy w ogóle nie znali rodziny. Na początku Ania była w szoku, że tyle osób chce pomóc. Gdy zdali sobie ze wszystkiego sprawę, byli bardzo ucieszeni, nie potrafili opisać wdzięczności.

 

Choć do mieszkania nadal nie można się wprowadzić, prace idą w dobrym kierunku – obecnie są na etapie tynkowania ścian. Rodzina powoli dochodzi do siebie.


Na początku byłam w szoku, nie zdawałam sobie sprawy z tego co się dzieje. Potem do mnie dotarło, jak ludzie angażują się w pomoc. Jestem wdzięczna wszystkim za wsparcie. Cała akcja podniosła nas także psychicznie. Nikomu nie życzyłabym żeby znalazł się w takiej sytuacji – mówi mama Ani.


Zbiórka została zakończona, ale jej inicjatorzy podkreślają, że nadal można wesprzeć poszkodowaną w pożarze rodzinę:

Jeśli znalazłby się ktoś, kto chciałby jeszcze coś podarować, można się do nas zgłaszać. Numer kontaktowy – 531-312-344 – zachęca Kamila.


Komentarze