Niebezpieczny zakaz zatrzymywania się
19-09-2017, 09:21 Arkadiusz Wieczorek
Do naszej redakcji trafił list rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 20, skarżących się na brak możliwości zaparkowania samochodu w pobliżu placówki w celu odprowadzenia dziecka do szkoły. – Wokół szkoły nie ma żadnych miejsc postojowych, a najbliższy parking jest użytkowany przez właścicieli kamienicy. Po obu stronach jezdni, obok wejścia do szkoły są chodniki, na których do tej pory można było się zatrzymać i wypuścić dziecko do szkoły. W przypadku najmłodszych dzieci, rodzic miał możliwość odprowadzenia dziecka do szkoły. Parkowanie nie przekraczało więc nawet 10 minut. Teraz to się zmieniło, bo przy szkole pojawiły się znaki zakazu zatrzymywania – tłumaczą rodzice.
Zmiana organizacji ruchu w tym rejonie nastąpiła na wniosek Straży Miejskiej, która odbierała sygnały od mieszkańców okolicznych kamienic. Ci skarżyli się na brak możliwości przejścia chodnikiem czy wjazdu na posesję. Obecnie sytuacja przy szkole w godzinach porannych wygląda bardzo niebezpiecznie. – My, rodzice, zatrzymujemy się szybko w okolicach wejścia do szkoły wypuszczając dzieci, by zdążyć przed mandatem. Nie jest to bezpieczne! – piszą w swoim liście rodzice.
W praktyce samochody zatrzymują się na jezdni, na chodnikach, a nawet na przejściu dla pieszych. Przed takim zachowaniem przestrzegała podczas spotkania z rodzicami dyrektor szkoły. Zwróciła się ona także o pomoc w rozwiązaniu problemu do Komisji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Komisja na swym posiedzeniu rozważała kilka wariantów, ale ostatecznie nie podjęła żadnej decyzji. Wśród proponowanych rozwiązań pojawiło się m.in. wyznaczenie wzdłuż szkoły pasa do parkowania pojazdów, (co według wstępnych obliczeń byłoby możliwe, bo jezdnia ma odpowiednią szerokość) zmiana zakazu zatrzymywania na zakaz postoju (dopuszczalny postój 5-10 minut), czy parkowania na terenie szkoły, a nawet pogadanki Straży Miejskiej i Policji dla rodziców o zagrożeniu, jakie powodują nieprawidłowym parkowaniem. Pod głosowanie poddano póki co jedynie pomysł zmiany zakazu zatrzymywania na zakaz postoju, ale wniosek złożony przez radnego Józefa Skudlika nie uzyskał większości, a właściwie uzyskał jeden głos samego wnioskodawcy. Komisja postanowiła, że powróci do sprawy podczas kolejnego posiedzenia po zapoznaniu się z opinią policji i dyrektora szkoły, którzy nie byli obecni podczas posiedzenia.
Póki co komisja proponuje rodzicom korzystanie z parkingu przy przyległym do szkoły cmentarzu i na parkingu przy ulicy Jabłoniowej, choć liczba miejsce parkingowych w tym miejscu to zaledwie ułamek potrzeb (ok. 25 miejsc parkingowych, z których korzystają też okoliczni mieszkańcy, a w Szkole Podstawowej nr 20 uczy się ponad 300 uczniów.
rodzic napisał(a):
Podobna sytuacja jest przy SP 8 przy ulicy Głownej. Rodzice wiele razy apelowali o możliwość zrobienia zatoczki ale bez skutku
Rodzic napisał(a):
Problem jest bardzo duży. Póki co nic się jeszcze nie stało. Miejsca jest wystarczajaco dużo by zorganizować miejsce do bezpiecznego opuszczenia samochodu przez dziecko. Zlikwidować wysepke i zrobić coś na zasadzie kiss i drive. Poza tym trudnosci w przejściu to jedno i łatwo postawić znak biorąc pod uwagę garstke mieszkańców. Szkoda że nikt nie pomyślał o uczniach.
Gość napisał(a):
Tak ciężko napisać w tym artykule przy jakiej to jest ulicy?
Komentarze