Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Nic złego się nie dzieje

20-06-2012, 15:43 Monika Herman - Sopniewska

Rozmowa z prezydent miasta Grażyną Dziedzic.


-W jednym z wywiadów powiedziała Pani, że najbliższą niedzielę spędzi z rodziną. Czy pomimo tego, co wydarzyło się w Bytomiu podtrzymuje Pani tę deklarację?

Jak już mówiłam sprawy w naszym mieście idą w dobrym kierunku. Nic złego w Rudzie się nie dzieje. Dlatego powiem to oficjalnie i wprost - nie będę głosować w najbliższą niedzielę. Jest to mój świadomy i odpowiedzialny wybór. Każdy, kto docenia, to co udało się nam zrobić w ciągu kilkunastu miesięcy, ma prawo postąpić podobnie. Referendum rządzi się innymi prawami, niż normalne wybory. Ci, którzy uważają, że nie należy odwoływać obecnych władz miasta, mogą w tym dniu zostać w domu. Nie muszą iść głosować. Demokracja daje im prawo również do takiej postawy. Ja wybieram właśnie taki sposób głosowania. Powtarzam, nie widzę powodu dla którego mielibyśmy odwoływać Radę Miasta. Szanuję pracę radnych.

- Pierwszy rok Pani kadencji upłynął pod znakiem trudnych decyzji. Czy Pani zdaniem to przesądzi o losach obecnych władz miasta?

Mieszkańcy oczekują od nas zmian. Oczekują, że będziemy skutecznie walczyć z bezrobociem, że będziemy tworzyć warunki do budowy mieszkań i domów oraz że będziemy  remontować drogi i chodniki. Powoli wszystko to robimy. Dlaczego powoli? Otóż proszę pamiętać w jakich okolicznościach przejmowaliśmy w 2010 roku władzę. Zastaliśmy miasto zadłużone, wielu rudzkich przedsiębiorców nie miało zapłaconych faktur za wykonane dla miasta prace, bo w kasie  po prostu nie było  pieniędzy. Brakowało środków na wypłaty, inwestycje i remonty. Dlatego w pierwszej kolejności musieliśmy się skupić na ratowaniu finansów miasta. Podczas kampanii wyborczej przeczuwaliśmy, że pod tym względem jest źle, ale nie wiedzieliśmy, że aż tak. Tymczasem mój poprzednik zapewniał wówczas, że sytuacja miasta jest stabilna. Dziś moi przeciwnicy stosują podobne metody, w myśl zasady cel uświęca środki. Jesteśmy świadkami manipulacji i mówienia półprawd. Pozostawiam to ocenie mieszkańców.

Jestem przekonana, że mieszkańcy docenią efekty naszych działań, które już są widoczne. Proszę choćby zwrócić uwagę na wielkie centrum logistyczne Biedronki, w którym pracę znajdzie 150 osób, a które zostanie otwarte lada dzień. Realizowana jest kolejna wielka inwestycja – zakład produkcyjny z branży spożywczej, w którym pracę ma znaleźć kolejnych kilkaset osób.

Pragnę przypomnieć, że już teraz Ruda Śląska ma jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w województwie śląskim.

- Co według Pani jest najważniejsze, jeżeli chodzi o zmiany w mieście od momentu, gdy została Pani prezydentem.

- Najważniejsze to uporządkowanie finansów miasta. Proszę mi wierzyć wykonaliśmy tu ogromną pracę. Zaledwie w ciągu roku poradziliśmy sobie z tymi problemami. Spłaciliśmy 81 mln z 265 mln złotych  długów. Już nie grozi nam zajęcie rachunków bankowych przez komornika. Ale nie ma dymu bez ognia. Musieliśmy ograniczyć nasze wydatki, wstrzymać część inwestycji i zacząć dokładnie oglądać każdą złotówkę przed jej wydaniem. Wiem, że to  nie są popularne działania, kto lubi ograniczać wydatki! Ale czasem tak trzeba.

Teraz możemy przystąpić do realizacji kolejnych zadań, w tym inwestycji, na które mieszkańcy Rudy Śląskiej czekali latami. Mam tu na myśli chodniki, parkingi i drogi. Warto przy tym podkreślić, że będziemy te inwestycje realizować odpowiedzialnie, pamiętając, że kredyty łatwo się bierze, a o wiele trudniej spłaca. W tym roku na inwestycje wydamy około 80 mln złotych, w przyszłym roku wydamy jeszcze więcej, bo około 130 mln. Konsekwentnie zaczynamy zmieniać nasze miasto, na lepsze…

 

 

 

 


Komentarze


25-06-2012, 09:24
marta napisał(a):

Powoli i do przodu, ocena przyjdzie z czasem. Kolejne wybory pokażą, czego ludzie oczekiwali i na co mogli liczyć! Proszę przyglądać się pracy pracowników UM. Tych, którzy świadomie działają przeciwko Pani ... po prostu zwalniać. Neutralni, którzy chcą pracować powinni zostać. PS: w gazetce podrzucanej przed wyborami do skrzynek była pewna ciekawa informacja- prywatyzacja Wiadomości Rudzkich i narzekanie ile to z naszych pieniędzy wydajemy na ich utrzymanie. Ciekawi mnie inny fakt, że za poprzedniej władzy nikt się tym nie interesował. Nikomu to nie przeszkadzało. Dość samouwielbienia poprzedników chcemy nowego!

25-06-2012, 08:25
miszkaniec z STAREJ KUZNI. napisał(a):

i tak ma byc,p.STANIA myslal ze urzad miasta to jest jego zrodelko ze mozna brac w nieskonczonosc wyplatke,znalesc kilka posadek w roznych radach,odwiedzac kosciol w WIRKU--/PIERWSZY DO KOMUNI/- przed wyborami rady parafialnej---myslal ze i tam sie zalapie.Niestety ludzie pokazali cwaniakom ze korytko sie oddala.Pani GRAZYNKO powodzenia,dalej nalezy gospodarowac tak jak w rodzinie,z pustego nikt nie naleje,a oszolomow cwaniakow,kolesi bylego prezydenta eliminowac.Pozdrawiam.