Murowany problem
27-06-2013, 13:11 Robert Połzoń
O tym, jak jeden element może wpłynąć na obraz całości, dobrze wiedzą mieszkańcy domu przy ulicy Piastowskiej 46. Codziennie, gdy wychodzą z klatki schodowej, ich oczom ukazuje się stary, zrujnowany mur.
„Wygląda to strasznie, żadna część tego muru nie jest otynkowana, całość wygląda na niedokończoną. To jest jakaś paranoja. Proszę o pomoc w tej sprawie, bo tylko wy będziecie mogli coś z tym straszydłem zrobić” – pisze do nas zaniepokojona mieszkanka ulicy Piastowskiej 46. Na środku problematycznego muru znajduje się także sporej wielkości wyrwa, która sprawia, że cały plac wygląda niechlujnie. – „Wcześniej sprawa ta została już przeze mnie poruszona. MPGM przysłał pracowników, którzy rozebrali kawałek muru (bo reszta jest prywatna) i w jego miejsce postawili kawałek betonowego ogrodzenia” – dodaje rudzianka. – Przechodząc tą drogą codziennie, widzę ten plac. Wygląda tam, jak po przejściu wojny. Jesienią ktoś przeprowadzał tam jakieś prace, ale teraz po tamtych robotach pozostała tylko ta dziura – mówi pan Janusz, także mieszkaniec ulicy Piastowskiej.
Po skierowaniu sprawy do MPGM- u udało nam się ustalić, dlaczego przygoda z rozpadającym się murem wciąż jeszcze jest utrapieniem dla mieszkańców.
– Z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, planowane uzupełnienie ubytków cegieł w istniejącym murze oporowym zostało przesunięte. Prace murarskie zostaną wykonane z chwilą poprawy pogody – informuje Krzysztof Mikołajczak, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Rudzie Śląskiej. Wygląda na to, że problem ten za niedługo ma zostać rozwiązany, jednak samo załatanie ubytków to nie wszystko, obiekt ten z pewnością wymaga dalszego remontu.
– Ewentualne odtworzenie rozebranego fragmentu muru oporowego może zostać zrealizowane w miarę pozyskania wolnych środków finansowych. Wyjaśniamy, że przedmiotowy mur zabezpiecza nieruchomość przy ul. Potokowej 5 stanowiącą własność osób fizycznych w zarządzie MPGM Sp. z o.o. Koszty utrzymania takiej nieruchomości finansowane są głównie ze środków uzyskanych z tytułu czynszu najmu lokali w przedmiotowym budynku – wyjaśnia rzecznik prasowy MPGM-u.
Komentarze