Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

MOPS: Asystent rodziny regularnie ją odwiedzał

24-07-2020, 10:18 Joanna Oreł

Od ubiegłego roku rodzina miesięcznego chłopczyka, który zmarł w wyniku maltretowania, jest pod nadzorem kuratora i ma przydzielonego asystenta rodziny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Rozmawiamy z Moniką Szczepańczyk, rzeczniczką prasową MOPS-u na temat tego, jak wyglądał kontakt z rodziną chłopczyka.

- Ile razy asystent rodziny odwiedził ją i na czym polegała jego praca?
- Starsza córeczka była czasowo umieszczona w pogotowiu rodzinnym i w związku z tym, że sąd uchylił postanowienie o tej formie zabezpieczenia, równocześnie wskazał, że dla tej rodziny ma być ustanowiony asystent rodziny oraz kurator. Rodzina jest z nami w kontakcie od marca 2019 roku. Natomiast asystent rozpoczął swoją pracę w grudniu 2019 roku. Chłopczyk urodził się 18 czerwca i od tamtego czasu asystent rodziny był w mieszkaniu czterokrotnie. Pomimo trwającej pandemii ten kontakt był więc częsty. Asystent w swoich adnotacjach z wizyt u rodziny miał różne zastrzeżenia, ale jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem i stanem obojga dzieci, nigdy nie było żadnych uwag. Asystent był obecny w różnych sytuacjach - podczas gdy dziecko było karmione i gdy matka nosiła je na rękach. Nawet uczestniczył przy przewijaniu chłopczyka i zanotował, że dziecko było czyste i nie zauważył odparzeń.

- Jednak według opinii lekarza, stan dziecka wskazywał na to, że obrażenia, które wykryto, były regularne…
- Gdyby były jakieś znaczące ślady, na pewno byśmy coś zauważyli. Natomiast takich zaniedbań asystent nie widział. Oprócz tego, że regularnie odwiedzał on rodzinę, na miejscu dwukrotnie była położna. Także adnotacje z jej strony wskazują na to, że wszystko było w porządku, a stan dziecka można ocenić jako dobry. Mama chłopczyka była z nim także w poradni dziecięcej, więc oglądał go pediatra. Mamy nadzieję, że gdyby te służby coś zauważyły, to poinformowały by nas o tym. Jednak z ich strony nie otrzymaliśmy zastrzeżeń.

- Gdzie obecnie przebywa 14-miesięczna siostra chłopczyka?
- Dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej, która pełni funkcję pogotowia rodzinnego. Zresztą jest to rodzina, u której dziewczynka była poprzednio. Z relacji państwa, którzy pełnią funkcję tej rodziny wynika, że jest radosna i nie wykazuje żadnego lęku.


Komentarze


18-01-2021, 19:58
Dramat napisał(a):

Przywalają się do asystenta a gdy on jest w domu to wiadomo, ze mamuśka bedzie zacjowywac sie jak trzeba. Tak samo przy kuratorze. Polozna nic nie widziala. Sąsiedzi nie słyszeli płaczu, znajomi nic nie zauwazyli? O rany... sąd oddal starsze dziecko patolom, mlodsze trzeba bylo zabrac od razu i prawda jest taka ze powinni ubezplodnic takie mamuski, bo co roku beda rodzic i unieszczesliwiac kolejne dzieci.

24-07-2020, 18:56
Anonim napisał(a):

Masakra .... smierc za smierc ...

24-07-2020, 16:17
Mała napisał(a):

Szkoda maleństwa