Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Marek Wesoły został posłem. Czym się zajmie?

23-10-2019, 12:59 Joanna Oreł

Ruda Śląska będzie miała swojego przedstawiciela w Sejmie. Marek Wesoły, rudzki radny oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta dostał się do parlamentu, którego pierwsze posiedzenie ma odbyć się 12 listopada. Z nowym posłem rozmawiamy między innymi na temat tego, o co zamierza walczyć podczas pracy w sejmowych ławach.

– Jakie będą Pana priorytety w działaniu?
– Zostałem wybrany do Parlamentu przez mieszkańców Śląska, a to zobowiązuje. Jak można się więc domyślić, moim priorytetem będzie zabieganie o szeroko pojęty interes Śląska i Ślązaków. Grzegorz Tobiszowski, wieloletni poseł z naszego miasta, później wiceminister energii, a obecnie europoseł włożył ogromny wysiłek, poświęcając się tej idei. Efekty są dziś widoczne: dobra sytuacja w branży górniczej, realizowany program dla Śląska. Premier Mateusz Morawiecki w kampanii wyborczej również tę istotną pozycję i znaczenie Śląska wielokrotnie podkreślał. Chcę kontynuować te działania jako poseł ziemi śląskiej.

– Czy na liście tych priorytetów są też tematy dotyczące Rudy Śląskiej? Co jako poseł będzie się Pan starał zrobić dla miasta?
– Oczywiście Ruda Śląska jako moje rodzinne miasto jest dla mnie szczególnie bliska. Pragnę w tym miejscu oddać duży szacunek i podziękowania dla tych wszystkich, którzy na mnie zagłosowali, bo to właśnie dzięki tym głosom mogłem otrzymać mandat posła. Dziękuję też wszystkim głosującym na innych kandydatów, gratulując obywatelskiej postawy i dużej frekwencji. Deklaruję wolę współpracy z prezydentem i Radą Miasta we wszystkich sprawach dobrych dla Rudy i jej mieszkańców. Chcę też w miarę możliwości być dostępny dla mieszkańców w ramach dyżurów poselskich. Spraw do załatwienia nie brakuje i mam nadzieję, że wiele uda się zrobić. Już w trakcie kampanii udało się pomóc Ochotniczej Straży Pożarnej, czy załatwić dodatkowe środki na drogę N-S. Pragnę jednak przypomnieć, że do współpracy potrzebne są dwie strony. Bardzo niepokoją mnie informacje o braku środków dla organizacji pozarządowych, czy klubów sportowych w projekcie budżetu na przyszły rok. Na takie działania nie decydują się żadne sąsiednie miasta. To bardzo niebezpieczna zapowiedź, apeluję o rozsądek.

– Jednym z ważniejszych tematów dla rudzian jest m.in. górnictwo. Czy jest Pan za utrzymaniem gospodarki opartej na węglu? Jak Pan widzi przyszłość kopalń znajdujących się w Rudzie Śląskiej?
– Bezpieczeństwo energetyczne oparte o węgiel to element programu Prawa i Sprawiedliwości. Tak, jestem za takim rozwiązaniem, węgiel to nasze bogactwo naturalne i chcemy z niego korzystać. Dziś rudzkie kopalnie są już po częściowej restrukturyzacji. Powstała Kopalnia Ruda, a w niej Ruch Pokój, Ruch Bielszowice i Ruch Halemba. Mam nadzieję, że zatrudnienie w górnictwie jeszcze przez wiele lat będzie dawało utrzymanie wielu rudzkim rodzinom. Oczywiście branża ta potrzebuje inwestycji, wdrażania nowych technologii, a także przyjaznej polityki europejskiej i to są najbliższe wyzwania, przed którymi stoi górnictwo. – W swoim programie wyborczym wspominał Pan m.in. o wsparciu dla seniorów, czy walce ze smogiem. O co w tym zakresie będzie Pan walczył jako poseł? – Rząd Prawa i Sprawiedliwości robi już wiele w temacie polityki senioralnej, czy walki ze smogiem. Najpierw smog, mamy program „Czyste powietrze”, który jest realizowany, ale myślę, że nie tylko to. Trzeba bardzo intensywnie wprowadzać jak najbardziej przyjazne propozycje rozwiązań komunikacyjnych, rozwijać elektromobilność. Zanieczyszczenie powietrza to również w dużej mierze spaliny naszych samochodów i w tym temacie musimy wprowadzać nowe rozwiązania i przyjazne mieszkańcom aglomeracji programy. Co więcej, trzeba to robić w synergii z samorządami zarówno na szczeblu wojewódzkim, jak też miejskim. Jeśli chodzi o seniorów to absolutny priorytet to utrzymanie programu 13. emerytura, wprowadzenie 14. emerytury. Dziś działa już program „Śląskie dla Seniora”, ale chciałbym, aby jego popularność i dostępność zdecydowanie się rozrastały. To bardzo dobre działanie. Potrzebne też są nadal programy pozwalające na aktywizację osób starszych.

– Nie żal Panu opuszczać lokalnej polityki i Rudy Śląskiej – bo przecież jest Pan rudzianinem i tutaj rozpoczynał Pan swoją karierę polityczną – na rzecz pracy w parlamentarnych ławach?
– Bardzo żal, praca w Radzie Miasta dawała mi wiele satysfakcji, ale też w jakimś sensie była moją pasją. Może to dziwnie brzmi, ale poza moją pracą zawodową na stanowisku prezesa prywatnej spółki, właśnie jedną z moich pasji był i jest nadal samorząd. Nieprzypadkowo ubiegałem się o stanowisko prezydenta miasta. Mam własną wizję rozwoju miasta, wiele ciekawych pomysłów. Jestem przekonany, że jako Ruda Śląska możemy sięgać wyżej, możemy iść szybciej i dalej, możemy być ważnym i znaczącym samorządem na Śląsku. Proszę zwrócić uwagę na pewną historyczną chwilę dla Rudy Śląskiej, wynikającą właśnie z ciężkiej pracy. Prawo i Sprawiedliwość w Rudzie Śląskiej pod wodzą swojego lidera Grzegorza Tobiszowskiego w dialogu i współpracy z mieszkańcami wypracowało następującą sytuację polityczną – dziś Ruda Śląska posiada europosła, posła RP, senatora oraz radnego Sejmiku Województwa Śląskiego. Mieszkańcy Rudy Śląskiej posiadają swoich przedstawicieli na wszystkich szczeblach władzy. Myślę, że jako rudzianie możemy być z tego faktu dumni. Jestem dumny, że wychodzę z rudzkiego samorządu i jestem przekonany, że tym samorządowcem pozostanę zawsze, również pełniąc mandat posła RP.


Komentarze