Mandat, który działa tylko raz

24-07-2024, 09:35 Joanna Oreł

Rudzcy strażnicy miejscy jak co roku w okresie wakacyjnym prowadzą akcję „Bezpieczne wakacje – Mandat zaufania”. Ma ona na celu poprawę bezpieczeństwa poprzez zapobieżenie kąpielom w nielegalnych zbiornikach wodnych. Strażnicy rozdają „mandaty”, które mają przestrzec przed czyhającymi niebezpieczeństwami, jeżeli chodzi o korzystanie z dzikich akwenów oraz zachęcić do odwiedzenia bezpiecznego miejsca, jakim jest kąpielisko w Nowym Bytomiu.

Akcja ta prowadzona jest od 2005 roku.

- Zaczęło się od rekordowego, upalnego lata, kiedy zanotowano kilka utonięć na terenie Rudy Śląskiej. Wtedy staraliśmy się znaleźć rozwiązanie pośrednie, które pozwoli dotrzeć do ludzi i wytłumaczyć im, że kąpiel w miejscach niedozwolonych stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia. Od problemów dermatologicznych, przez zatrucie substancjami zawartymi w wodzie, która nie spełnia żadnych norm, skończywszy na zranienie się elementami, które ktoś mógł wrzucić do wody - wyjaśnia Marek Partuś, komendant rudzkiej Straży Miejskiej.

Strażnicy kontrolują okolice niestrzeżonych zbiorników wodnych, gdzie rudzianom zdarza się schładzać w upalne dni. Z reguły są to stawy w Kochłowicach przy ul. Księżycowej, przy ul. Goduli, w Rudzie, a także w Chebziu oraz Bielszowicach. Wręczany ,,mandat zaufania” ma być przestrogą dla kąpiących się w tych nie do końca bezpiecznych miejscach, a zarazem zachętą do kąpieli w basenie letnim Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Ratowników 2 w Nowym Bytomiu. Uprawnia do jednorazowego wstępu na kąpielisko. Jeżeli jednak ktoś drugi raz zostanie przyłapany na kąpieli w nielegalnym miejscu, będzie musiał liczyć się z prawdziwym mandatem.

Tylko w ostatnim czasie, w połowie lipca, działania w ramach akcji „Bezpieczne wakacje – Mandat zaufania” zostały przeprowadzone w rejonie zbiornika Czarny Staw w Kochłowicach. Rudzkich strażników wsparli w tym zakresie strażnicy Straży Leśnej. Podczas działań wręczono osiem mandatów zaufania. W tracie kontroli wykorzystany został dron.

- Na szczęście skala zjawiska, jakim jest kąpiel w nielegalnych miejscach, jest coraz mniejsza. Natomiast trzeba pamiętać, że równie ważnym celem naszej akcji, oprócz informowania o zagrożeniach wynikających z kąpieli w miejscach zabronionych, jest przeciwdziałanie spożywania alkoholu w bezpośredniej bliskości stawów, a także używania otwartego ognia w lesie i wypuszczania psów bez zabezpieczenia - podkreśla Marek Partuś.

Joanna Oreł
Foto: Straż Miejska Ruda Śląska