Mamy dwóch kolejnych kandydatów na prezydenta miasta
05-03-2024, 12:55 Joanna Oreł
Ubiegły tydzień przyniósł kolejne konferencje prasowe organizowane przez komitety wyborcze. Trzecia Droga przedstawiła kandydatów na radnych oraz do Sejmiku Województwa Śląskiego, ale nie wystawiła żadnego kandydata na prezydenta miasta. Z kolei z ramienia Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny będzie startował Marek Wesoły, a Komitet Wyborczy Śląska Rodzina ogłosił, że o fotel włodarza Rudy Śląskiej będzie ubiegać się Arkadiusz Grzywaczewski.
TRZECIA DROGA
Podczas czwartkowego (29.02) spotkania z dziennikarzami Grzegorz Maciantowicz ze Sztabu Wyborczego Trzeciej Drogi w Rudzie Śląskiej zaprezentował kandydatów na radnych w poszczególnych okręgach oraz kandydatkę do Sejmiku Województwa Śląskiego. Została nią Aleksandra Poloczek – obecna wiceprezydent Świętochłowic. W konferencji uczestniczył także wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka. – Trzecia Droga idzie po mandaty, idzie po współodpowiedzialność w sprawowaniu władzy samorządowej w Rudzie Śląskiej – mówił Michał Gramatyka. – Trzecia Droga to szacunek dla środowiska, to program oparty o wszystkie rozwiązania, dzięki którym nie będziemy musieli szukać planety B, bo będziemy dbać o planetę A. Trzecia Droga to równoważność – kobiety i mężczyźni – muszą mieć ten sam status. Czy jesteś człowiekiem z niepełnosprawnościami, czy jesteś w pełni sprawny – to nie powinno definiować Twojego sukcesu. Czy urodziłeś się, uczysz się, czy mieszkasz w Rudzie Śląskiej, czy w Katowicach, Warszawie, czy w Gdańsku – to również nie powinno być determinantą Twojego rozwoju zawodowego. Trzecia Droga to w końca jasne zasady. Nasi kandydaci na radnych nie idą do wyborów po to, żeby zasiąść w fotelach miejskich spółek, czy dyrektorów miejskich instytucji. Nasi radni idą do wyborów po to, żeby służyć Wam, mieszkankom i mieszkańcom Rudy Śląskiej – dodał.
Co ciekawe, pomimo pewnych spekulacji co do kandydata Trzeciej Drogi na prezydenta Rudy Śląskiej, jej przedstawiciele zdecydowali, że nie wystawią nikogo. – Zobaczycie po naszym samorządowym sukcesie, gdzie odnajdzie się Aleksandra Poloczek. Wystawianie jej do walki o prezydenturę w Rudzie Śląskiej byłoby kolejną konfrontacją osób, które wywodzą się z bezpośredniego otoczenia pani prezydent Grażyny Dziedzic. Ta pierwsza konfrontacja doprowadziła do powstania wielu niesnasek i trudnych sytuacji. Nie chcemy powtarzać tego scenariusza. Na pewno poprzemy któregoś z kandydatów na prezydenta, ale ta informacja zostanie przekazana w stosownym czasie – zapowiedział Gramatyka.
PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
Także rudzki PiS przedstawił swoich kandydatów na radnych w zbliżających się wyborach samorządowych. Ponadto swój start w walce o fotel prezydenta miasta zapowiedział poseł Marek Wesoły. Przypomnijmy, że będzie to jego czwarta próba. Kandydat podkreślił, że do startu namówili go mieszkańcy.
– Wasze zaufanie w wyborach parlamentarnych to prawie 9 tys. głosów z Rudy Śląskiej, za co serdecznie dziękuję. Potem było wiele rozmów z Wami, wiele spotkań, namawiania mnie do tego, abym startował w wyborach na prezydenta miasta, abym starał się nadal próbować zmienić Rudę Śląską, tak jak ja ją widzę. I powiem uczciwie, że po prostu dałem się przekonać. Z drugiej strony do polityki poszedłem głównie z powodu samorządu. Nigdy nie myślałem o tym, żeby zostać posłem. Ze względu na swoją przynależność polityczną znalazłem się na liście. Zupełnie wspaniałym trafem, Wy wysłaliście mnie do parlamentu i myślę, że dzisiaj jestem za to wdzięczny, dumny i to jest wielki zaszczyt. Ale do samorządu poszedłem po to, aby być radnym, aby zmieniać tę małą rzeczywistość wokół siebie, a później pojawiła się wizja bycia prezydentem i żeby zmieniać miasto dla Was i razem z Wami. To nigdy nie przestanie mi być obce. Nie jestem człowiekiem na emeryturze. Jestem czynnym politykiem, dlatego jeszcze raz poddaję się pod Wasz osąd. Jeszcze raz proszę o Wasze zaufanie i poparcie. Proszę o zaufanie – to będzie moje hasło wyborcze. Bez zaufania, bez Was, nie ma prezydenta. Oddaje się do Waszej dyspozycji – mówił w trakcie sobotniej (2.03) konferencji na rynku Marek Wesoły. – Głównym argumentem, jeżeli chodzi o to, że chcę zostać prezydentem i mam do tego kompetencje, jest to, że Państwo mnie zbudowaliście. Dzięki Państwu rozwijam się, jestem w polityce, Państwo spowodowaliście, że nabrałem ogromnego doświadczenia. Dzisiaj z perspektywy nie tylko posła, ale również ministra odpowiedzialnego za górnictwo przez ostatni prawie rok, naprawdę mam inne spojrzenie. To Państwo zobowiązaliście mnie do tego, że w polityce nigdy nie należy się poddawać. Wszystkie deklaracje i rozmowy z Wami zobowiązują mnie do tego, że zawsze będę Was reprezentować i obiecuję, że tak też będzie wyglądała ta kampania. Ja nie chcę dzielić ludzi, nie chcę dzielić Polaków, nie chcę dzielić rudzian – dodał.
Kandydat zapowiedział także, że jego program wyborczy będzie uzupełniany wraz z kolejnymi rozmowami prowadzonymi z rudzianami – jego kampania ma polegać na dialogu i spotkaniach z mieszkańcami.
ŚLĄSKA RODZINA
W weekend odbyła się także konferencja prasowa Komitetu Wyborczego Śląska Rodzina, który również przedstawił swoich kandydatów na radnych Rady Miasta Ruda Śląska oraz prezydenta miasta. Został nim Arkadiusz Grzywaczewski, który przez wiele lat związany był z mediami, a obecnie jest m.in. prezesem Stowarzyszenia Rekreacyjno-Sportowego Gwiazda i dyrektorem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Rudzie Śląskiej.
– Nie ukrywam, że zazwyczaj stałem po drugiej stronie i doradzałem osobom, które startują. W tym roku po namowach i po rozmowach przede wszystkim z mieszkańcami zdecydowałem się ubiegać o mandat prezydenta miasta. My, cała nasza śląska rodzina, uważamy, że miasto powinno dostać nowy impuls, dlatego że właściwie władza nie zmieniła się u nas od 14 lat. Pora na nowe spojrzenie na to, co w mieście się dzieje. Jak miasto powinno się rozwijać (...) – mówił podczas niedzielnej konferencji kandydat Śląskiej Rodziny, Arkadiusz Grzywaczewski. – W związku z tym my chcemy dać alternatywę. Chcemy dać możliwość mieszkańcom Rudy Śląskiej, aby odpowiedzieli na pytanie, czy w Rudzie Śląskiej żyje Wam się dobrze, czy mogłoby żyć się lepiej, czy inwestycje powinny być takie, a nie inne, czy Państwo płacicie małe podatki, czy duże, czy Państwo jesteście zadowoleni z infrastruktury drogowej itd. – dodał.
Kandydat podkreślił również, że miejsce ogłoszenia jego startu w wyborach nie zostało wybrane przypadkowo. – Jednym z naszych postulatów jest temat związany z obwodnicą dla Halemby i oczywiście także dla Kochłowic, aby w końcu można było płynnie jeździć po mieście, a nie spędzać coraz więcej czasu w korkach. Z drugiej strony spotykamy się przed halą sportową w Halembie. Dzisiaj przyjechała tutaj drużyna z Krakowa i była zachwycona tym, że hala w końcu porządnie wygląda. Tylko że jak zawodnicy weszli do środka, to okazało się, że tam od lat 70. nic się nie zmieniło. W związku z tym chcielibyśmy rzeczywiście zadbać o to, aby remonty infrastruktury sportowej, między innymi, były w miarę uporządkowane i w końcu realizowane od początku do końca. Swój program będziemy oczywiście sukcesywnie odkrywali. Pomysłów mamy dużo, ale nie chcemy ich wszystkich od razu zdradzać – wyjaśnił Arkadiusz Grzywaczewski.
Dodajmy, że oprócz Arkadiusza Grzywaczewskiego i Marka Wesołego dotychczas swój start w wyborach na prezydenta Rudy Śląskiej zapowiedzieli obecnie urzędujący Michał Pierończyk oraz Arkadiusz Pilarz (Koalicja Obywatelska)
Gabababa napisał(a):
Popierał w przeszłości Wesołego , zakamuflowana obchodzi pisu.
Rudzianka napisał(a):
Bardzo kibicujcie Panu Grzywaczewskiemu. W Rudzie Sl potrzebujemy nowych władz Stara ekipa zasiada tam już 14 lat już im się za wiele nie chce, Nie mają pomysłów na dalsze rządzenie Teraz to już się liczy utrzymanie na stanowisku .... . My potrzebujemy świeżości i nowych władz Władza musi się zmieniać co jakiś czas. Teraz nadszedł ten moment
Rudzianin napisał(a):
Bogu dzięki że Dyzma odpuścił !!!
Rudzianin napisał(a):
Panie Arku trzymam kciuki za wygraną jeden chłop z Rudy który działa w Rudzie Śląskiej! Myślę że czas na Pana nadszedł dotychczasowe działania trzeba przełożyć na większa skalę aby dogonić takie miasta jak Chorzów, Gliwice i Katowice. Gdzie są inwestycje które pomagają w rozwoju gospodarczym miast. Zna pan je od podszewki tworząc stowarzyszenie, szkołę czy klub sportowy.
Komentarze