Maks prezydentem

02-06-2014, 09:56 Monika Herman - Sopniewska

Zapanowały kosmiczne rządy. Władzę w mieście przejął kosmonauta, 7-letni Maks. Jego strój, w którym przyszedł na festyn z okazji Dnia Dziecka okazał się najlepszy i to dlatego chłopiec na jeden dzień zajął fotel prezydencki.

- Prezydent to ktoś, kto rządzi, a ja lubię rządzić - powiedział Maks, ciesząc się z wygranej.

 

 

- Długo zastanawialiśmy się jakie przebranie wybrać. Miał być krokodyl, później pirat, ale w końcu stanęło na kosmonaucie, co okazało się trafnym wyborem – powiedziała mama Maksa.

 

  Dzisiaj chłopiec o 9:00 rano spotkał się z prezydent miasta Grażyną Dziedzic i pełni obecnie funkcję włodarza miasta.

 

Poza Maksem - kosmonautą na rudzki rynek przybyły wróżki, klauny, policjant, drakula, ślimak, pszczółka, lekarz, pielęgniarka, ślązaczka i wiele innych postaci. Wszyscy zjawili się tam, by wziąć udział we wspólnej zabawie, zorganizowanej z okazji ich święta.