Łapówki to wciąż problem
14-01-2015, 08:52 Magdalena Szewczyk
Łapówkarstwo, choć w mniejszej skali, wciąż powraca – w szczególności, jeśli chodzi o sytuację na drogach. Przykładów – niestety – nie trzeba szukać daleko. W połowie grudnia rudzianin kierujący samochodem pod wpływem narkotyków został zatrzymany przez policjantów. Aby uniknąć kary - mężczyzna chciał wręczyć mundurowym łapówkę. I to nie jest odosobniony przypadek.
Do przestępstwa dochodzi niezależnie od tego, kto był inicjatorem udzielenia korzyści lub jej obietnicy. Karalne jest zarówno samo złożenie obietnicy funkcjonariuszowi publicznemu jak i samo żądanie łapówki.
- Jeżeli sprawca wykroczenia podejmie próbę przekonania policjanta, żeby nałożył mandat za inne wykroczenie lub całkowicie odstąpił od karania w zamian za korzyść majątkową, to funkcjonariusz powinien go przywołać do porządku i stanowczo pouczyć – zaznacza Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy rudzkiej KMP.
- W przypadku dalszych obietnic lub dokonania próby wręczenia łapówki policjant ma obowiązek natychmiast podjąć czynności mające na celu pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnej – dodaje rzecznik.
W przypadku przestępstwa żądania i przyjęcia lub składania obietnicy i wręczenia korzyści majątkowej lub osobistej sprawcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności, a gdy dodatkowo naruszy się inne przepisy prawa - nawet do lat 10. Jak statystyki w tym temacie przedstawiają się w Rudzie Śląskiej ?
- W naszym mieście wręczanie lub składanie obietnicy wręczenia korzyści majątkowej, związanej z kontrolą lub zdarzeniem na drodze jest znikome. W tym roku policjanci z drogówki zetknęli się z tym zjawiskiem tylko dwa razy. Biorąc jednak pod uwagę cały rudzki garnizon policji to takich przypadków odnotowaliśmy aż cztery – informuje Arkadiusz Ciozak.
Foto: KMP w Rudzie Śląskiej
yahu - pawul napisał(a):
j Jasne - bo to nie jest solidnie ścigane !!! Udaje się tylko że coś się robi !!
Komentarze