Kwestowali dla hospicjum

02-11-2012, 16:43 Robert Połzoń

Wolontariusze, dobre chęci oraz szczytny cel wydają się być doskonałą definicją pomocy. W Dniu Wszystkich Świętych na rudzkich cmentarzach każdy z nas mógł wspomóc budowę hospicjum domowego. Rudzianie nie przechodzili obojętnie obok kwestujących.

- Ważna w kwestowaniu jest przede wszystkim uczciwość. Trzeba szczerze chcieć pomóc. Warto mieć także cierpliwość, bo jednak trzeba trochę postać. Dzięki temu jest duża satysfakcja z pomocy. Ja mógłbym postać dwa razy dłużej skoro robię coś dobrego. – mówił Krzysztof Liszka wolontariusz z Klubu młodzieżowego Stowarzyszenia św. Filipa Nereusza.

 

Wolontariusze kwestowali na cmentarzach w Wirku, Halembie, Kochłowicach, Bykowinie, Rudzie, Bielszowicach i Nowym Bytomiu zbierając pieniądze na budowę hospicjum stacjonarnego w Rudzie Śląskiej.

- W akcji udział wzięło 130 wolontariuszy, którzy kwestowali od godziny 7 do 18. Na tych dziesięciu cmentarzach udało się nazbierać 27 960 zł. To cztery razy więcej niż rok temu – podsumowuje akcję Dariusz Kowalski ze stowarzyszenia św. Filipa Nereusza

 

– Chciałbym bardzo podziękować osobom zaangażowanym w zbiórkę oraz rudzianom za okazaną hojność. Mam nadzieję, że ta kwesta stanie się tradycją w mieście - dadaje.