Kupa wstydu

20-03-2014, 14:23 Monika Herman - Sopniewska

Ma ponad metr długości oraz pół metra szerokości i ma prowokować do dyskusji o problemie psich kup. Mowa o sztucznej psiej kupie, która stanęła dziś w centralnej części Rudy Śląskiej. Nietypowa rzeźba ma zmusić właścicieli czworonogów nie sprzątających po swoich pupilach do zmiany swojego zachowania.

 

– Jednym z najskuteczniejszych sposobów na zmianę czyjegoś złego postępowania jest wzbudzenie w nim poczucia wstydu. Dlatego wierzę, że dzięki takim, może i kontrowersyjnym działaniom wpłyniemy na tych, którzy nie sprzątają po swoim psie – podkreśla Renata Młynarczuk, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta.

 

To kolejny sposób Rudy Śląskiej na walkę z psimi kupami. Po ubiegłorocznej akcji z chorągiewkami, którymi na zieleńcach oznaczano miejsca gdzie znajdują się psie odchody, przyszedł czas na kolejną odsłonę kampanii. Tym razem samorządowcy wraz z uczniami ze Szkoły Podstawowej nr 1 w równie nietypowy sposób zwrócili uwagę na „śmierdzący problem” polskich miast.

 

Podczas dzisiejszego happeningu dzieci pomalowały rzeźbę oraz oznaczyły ją chorągiewkami z napisami „kupa wstydu”, „kupa nieodpowiedzialności”, „kupa bakterii”. Ponadto uczniowie podstawówki rozdawali mieszkańcom woreczki na psie odchody i informowali, jak należy z nich korzystać.

 

- Mamy nadzieję, że akcja po raz kolejny pokaże skalę problemu, z jakim boryka się miasto oraz skłoni nieodpowiedzialnych posiadaczy psów do zmiany zachowania – tłumaczy Renata Młynarczuk.

 

Dzisiejsza akcja edukacyjna nie jest jedynym sposobem walki ze zjawiskiem zanieczyszczania miasta psimi odchodami. Działania w tym zakresie podjęli również rudzcy strażnicy miejscy, którzy w sposób szczególny podczas patroli zwracają uwagę na to, czy właściciele czworonogów sprzątają po swoich psach.

 

– Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w gminie właściciel psa zobowiązany jest do uprzątnięcia nieczystości pozostawionych przez zwierzę, bez względu na to, czy jest to chodnik, czy też zieleniec – tłumaczy Krzysztof Piekarz, komendant straży miejskiej.

 

W ubiegłym roku rudzcy strażnicy miejscy wystawili ponad 400 mandatów właścicielom psów, którzy nie posprzątali po swoim psie.

 

Nieczystości pozostawione przez psy są ogromnym problemem. Świadczą o tym głosy mieszkańców podczas spotkań z władzami miasta w poszczególnych dzielnicach, którzy wręcz domagają się działań w tym zakresie.

 

– Podjęte przez nas działania prewencyjne mają zapobiegać temu zjawisku. Chcemy, by właściciele psów zrozumieli, że muszą sprzątać po swoich zwierzakach. Mam nadzieję, że po tej akcji będzie im wstyd, że tego nie robią – zapowiada Grażyna Dziedzic.

 

Miasto w ubiegłym roku zakupiło 485 tys. biodegradowalnych worków na psie odchody, które za pośrednictwem spółdzielni mieszkaniowych, gabinetów weterynaryjnych oraz urzędu miasta przekazywane są bezpłatnie mieszkańcom Rudy Śląskiej. W rudzkich parkach i zieleńcach znajduje się około 15 specjalnych pojemników na psie nieczystości. W miejscach, w których ich nie ma, psie odchody zawinięte w woreczek można wrzucać do każdego z ponad 1300 przyulicznych koszy.

 

Decyzją mieszkańców w tym roku w Parku Dworskim w Nowym Bytomiu za 50 tys. zł wybudowany zostanie wybieg dla psów. Zadanie to znalazło się w gronie 9 inwestycji, które mieszkańcy w ubiegłym roku wybrali do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego na 2014 r.

 

Walkę z psimi kupami miasto zapoczątkowało w ubiegłym roku, kiedy to oprócz wzmożonych działań straży miejskiej, która najpierw zwracała uwagę, a następnie karała niesubordynowanych właścicieli psów, przeprowadzona została akcja edukacyjna. Uczniowie rudzkich podstawówek na wybranych zieleńcach w mieście w miejscach, gdzie znajdowały się psie odchody wbijali chorągiewki z napisami „kupa wstydu”, „kupa nieodpowiedzialności”, „kupa bakterii”.

 

źródło: UM Ruda Śląska