Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Kto stanie w wyborczych szrankach?

17-08-2022, 12:43 Joanna Oreł

Do wyborów na prezydenta Rudy Śląskiej pozostał niespełna miesiąc. 11 września rudzianie zadecydują o tym, kto obejmie to stanowisko (lub jeżeli dojdzie do drugiej tury – 25 września). Zanim jednak głosowanie odbędzie się, kandydaci musieli przez ostatnie tygodnie zebrać niezbędne listy poparcia (z minimum 3 tys. podpisów) oraz złożyć je w Miejskiej Komisji Wyborczej w Rudzie Śląskiej. Dotychczas uczyniło to siedmiu kandydatów. Kolejni przymierzają się do tego, a czas mają dziś do północy. W miarę napływania list komisja będzie weryfikowała je pod kątem poprawności złożonych podpisów.

Jako pierwsi listy z podpisami złożyli: Maciej Mol, którego kandydaturę zaproponowała partia Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców oraz kandydat niezależny Paweł Dankiewicz.

Maciej Mol to przedsiębiorca z Katowic i właśnie swoim doświadczeniem zawodowym oraz programem z tym związanym chce przekonać do siebie mieszkańców. – Jako przedsiębiorca jestem w stanie zaproponować Rudzie Śląskiej, jak zarobić pieniądze dla tego miasta, a nie tylko je wydawać – a politycy i samorządowcy na razie tylko wydają te pieniądze – mówi Maciej Mol. – Do tego dochodzi to, że widzę, iż Ruda Śląska jest zaniedbana – dodaje. Mol ma w planach m.in. sprowadzenie do Rudy Śląskiej nowych firm, aby zwiększyć wpływy z podatku dochodowego dla miasta. Zamierza także walczyć z procesem wyludniania się Rudy Śląskiej, poprawić funkcjonowanie Szpitala Miejskiego, budować nowe ścieżki rowerowe oraz wprowadzić koncepcję ,,smart city” w naszym mieście.

Z kolei Paweł Dankiewicz mieszka w Rudzie Śląskiej, z wykształcenia jest pedagogiem i deklaruje się jako społecznik i aktywista. – Na mojej decyzji o starcie w  wyborach zaważyła odpowiedzialność za miasto, moje czysto ludzkie podejście do spraw mieszkańców, otwartość i postawa prospołeczna – widzę rodziny, dzieci, seniorów i ludzi pracujących, widzę, z czym się zmagają i jakie są ich oczekiwania. Potrzeba wspólnotowości, realnego zainteresowania ich życiem, spowodowała, że ludzie docenili mnie, z wiarą we mnie udzielając mi jako pierwszemu wymaganej liczby podpisów poparcia – mówi kandydat Paweł Dankiewicz. –  Zdecydowałem się także na start w wyborach na prezydenta miasta, ponieważ obecna sytuacja w Polsce potrzebuje niezależnego kandydata. Ruda Śląska bardzo potrzebuje prezydenta niezależnego od polityki centralnej i lokalnej, czystego i niezwiązanego układami. Ludzie z konieczności patrzą na zdjęcia kandydatów z politykami, widzą garnitury i dystans między danym kandydatem a społeczeństwem. Ludzie pamiętają sposób zarządzania miastem, ogromne nagrody, kiedy miasto ma duże zadłużenie. Ludzie nie chcą już takiego kandydata, mówią „dość" – dodaje.

Kolejno listy poparcia złożył Marek Wesoły, który w kadencjach w 2010, 2014 i 2018 roku był radnym Rady Miasta. W ostatniej kadencji pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Następnie, w 2019 roku, z powodzeniem wystartował w wyborach do Sejmu. Wesoły ogłosił swoją kandydaturę jako niezależną. Podczas swojej pierwszej konferencji prasowej z 18 lipca kandydat przedstawił kilka postulatów, które mają znaleźć się w jego programie wyborczym. Wśród nich m.in.: rozwój Huty Pokój. – W moim przekonaniu dzisiaj Rudzie Śląskiej potrzebne jest koło zamachowe – rozwojowe. Ja mam pomysł na dwa takie koła, które mogą Rudę Śląską w aglomeracji przesunąć na jedne z czołowych miejsc. Jedno, to sprawa, nad którą bardzo mocno pracuję jako parlamentarzysta –  kwestia ratowania Huty Pokój i uruchomienia tam nowego, dużego zakładu. Nowej, dużej stalowni, która myślę, że absolutnie postawiłaby Rudę Śląską, jeżeli chodzi o przemysł, w zupełnie innym miejscu – mówił Marek Wesoły.

Druga propozycja to zagospodarowanie terenów po kopalni Pokój. Miałoby tam powstać nowe centrum Rudy Śląskiej, a konkretnie – centrum handlowo-gastronomiczno-rozrywkowe z zapleczem, jeśli chodzi o wypoczynek i rekreację, a także otoczone zielenią. To pierwsze zapowiedzi.

Swoje listy poparcia w Miejskiej Komisji Wyborczej złożyli przed weekendem także Krzysztof Toboła oraz Michał Pierończyk – również kandydaci niezależni. Krzysztof Toboła jest przedsiębiorcą, prowadzącym działalność w Kochłowicach. Zapowiada, że jeżeli zostałby wybrany na urząd prezydenta, swoje rządy rozpocząłby od przeglądu finansów miasta. – Tak, aby mieć jasny obraz tego, na co miasto stać, jakie należy wprowadzić zmiany, a co można kontynuować – zapowiada kandydat. – Na pewno miasto powinno być bardziej aktywne, jako pośrednik, w kwestii obrony miejsc pracy w górnictwie i hutnictwie. Kolejne ważne zadanie to ściągnięcie dużych inwestorów, co przełożyłoby się na wyższe wpływy dla miasta, a przez to na przykład na wsparcie dla klubów sportowych, których stan przez brak finansów jest zaniedbany – wylicza.

Krzysztof Toboła ma w planach także zadbanie o miejsca wypoczynku i rekreacji, w tym zazielenienie Placu Jana Pawła II i ponowne uruchomienie części od dawna nieużytkowanej fontanny, uporządkowanie przebiegu i stanu ścieżek rowerowych oraz utworzenie stref spędzania wolnego czasu, naprawę skwerów, placów zabaw oraz boisk typu Orlik, a także zadbanie o potrzeby osób niepełnosprawnych. – Ponadto mam w planach naprawę polityki mieszkaniowej w Rudzie Śląskiej, gdyż dochodzą mnie informacje, że jest z tym duży problem. Wielu rudzian zbyt długo oczekuje na mieszkania będące w zasobach miejskich – podkreśla Krzysztof Toboła.

Były wiceprezydent Michał Pierończyk o swoich planach wyborczych poinformował podczas wtorkowej (16.08) konferencji prasowej. O fotel prezydenta Rudy Śląskiej chce powalczyć pod hasłem „Zawsze dla rudzian”. – Zakładam kontynuowanie rozpoczętych zadań realizowanych na podstawie przyjętej przez radnych Wieloletniej Prognozy Finansowej oraz spójnych ze Strategią Rozwoju Miasta do 2030 roku, tak aby Ruda Śląska była miastem dzielnic, które nie dzielą; dobrym do zamieszkania, pracy i wypoczynku – zapowiedział kandydat. Jego program wyborczy ma opierać się na czterech filarach: miasto inwestycji, miasto zieleni, miasto obywatelskie oraz miasto dziedzictwa. Kandydat swoją kampanię chce oprzeć na rozmowie z mieszkańcami. – Spotkania z mieszkańcami i kampania door to door sprawiają, że mogę się wsłuchać w głos rudzian, by poznać ich realne potrzeby, nad którymi będziemy mogli wspólnie pracować. Dlatego też po wygranych wyborach mam zamiar kontynuować spotkania z mieszkańcami dzielnic – zadeklarował Michał Pierończyk.

We wtorek listy z podpisami poparcia złożył były wiceprezydent Krzysztof Mejer, który zdążył już zapoznać mieszkańców z planowanymi kierunkami swoich działań w trakcie kilku konferencji prasowych. Znane jest już m.in. hasło wyborcze ,,Dobry kierunek Ruda Śląska”. – Hasło nawiązuje do tego, co było, jest i będzie. Moim marzeniem jest, by stało się mottem naszego miasta, mottem dla wszystkich mieszkańców. Chcemy wspólnie z Wami, drodzy rudzianie, wyznaczać sobie, w każdym obszarze życia, dla miasta, dla każdej dzielnicy, dobry kierunek. Ten na dziś i ten na lata – mówił podczas jednego ze spotkań Krzysztof Mejer.

Swój program kandydat podzielił na sześć obszarów: zielona i nowoczesna Ruda Śląska; edukacja i tradycja; aktywność i kultura; przyjazna przestrzeń; Ruda Śląska obywatelska; sprawna komunikacja i bezpieczeństwo. Ich szczegóły mają być uzupełniane podczas kolejnych spotkań wyborczych. Ponadto były wiceprezydent Krzysztof Mejer pod hasłem „Tour de Ruda Śląska” postanowił na sportowo przekonać do siebie mieszkańców – biegnąc od dzielnicy do dzielnicy, gdzie spotyka się z mieszkańcami. Na początek była to Halemba. – Rozmawiamy o szansach i potrzebach mieszkańców Halemby, jakie elementy kiedyś już obranego, dobrego kierunku, pozostawić, a jakie elementy zmienić. Co trzeba zrobić, by ,,Dobry kierunek Halemba” stał się również ,,Dobrym kierunkiem Rudy Śląskiej”. I tak na każdym etapie dotrzemy do każdej z dzielnic, a będzie ich jedenaście – poinformował Mejer.

Według danych Miejskiej Komisji Wyborczej listy z podpisami złożyła również kandydatka komitetu Ruda Śląska w Centrum - Jolanta Milas.

Z naszych rozmów z kandydatami wynika, że na finiszu zbierania podpisów jest m.in. Bożena Modzelewska, kandydatka Konfederacji. – Chcę powiedzieć jedną ważną rzecz – Ruda Śląska potrzebuje zmiany. Ruda Śląska musi się rozwijać. Ruda Śląska jest dużym miastem, bo liczy prawie 140 tys. mieszkańców, a do tego rozległym obszarowo. Nie możemy sobie pozwolić na zastój i to, żebyśmy stali się sypialnią i żeby te problemy, które teraz nas dotyczą – m.in. odpływ mieszkańców z Rudy Śląskiej – dalej postępowały – zapowiedziała podczas swojej konferencji prasowej kandydatka Konfederacji.

Modzelewska jako jeden z priorytetów swojego programu zapowiedziała obronę górnictwa i węgla. – Na pewno trzeba też pomyśleć o bezpieczeństwie i ładzie przestrzennym. Należy porozmawiać o logistyce w mieście, poruszaniu się po mieście i o miejscach parkingowych. To są drobne rzeczy, które dotykają mieszkańców i o których oni stale mówią – mówi Bożena Modzelewska.

Swoje listy zamierza złożyć także Aleksandra Kulpan, reprezentująca Antypartię. – Zależy mi na tym, aby miasto w końcu zaczęło się rozwijać – na ściągnięciu inwestorów oraz tworzeniu miejsc pracy. Oprócz tego zamierzam zająć się utworzeniem na Chebziu centrum przesiadkowego oraz klastra energetycznego w mieście. To tylko pierwsze plany – zapowiada Kulpan.

Ponadto swój start w wyborach zapowiedzieli kandydaci niezależni Michał Baborski i Zbigniew Litke. Obydwaj kandydaci we wtorek byli na etapie zbierania podpisów. – Decyzja o starcie w wyborach była oczywista. Po pierwsze jestem jednym z najbardziej doświadczonych samorządowców, wśród osób, które kandydują. Po drugie uważam, że w mieście trzeba dużo rzeczy naprawić i zmienić sposób zarządzania – mówi Zbigniew Litke.

Dodajmy, że w wyborczych szrankach zamierzała stanąć również Barbara Wystyrk-Benigier ze Ślonzoków Razem, ale ostatecznie wycofała się z tej decyzji.

Wszyscy kandydaci czas na złożenie list poparcia mają do 17 sierpnia do północy. Następnie do piątku w Miejskiej Komisji Wyborczej ma potrwać ostateczna weryfikacja podpisów.


Komentarze


17-08-2022, 14:52
Mieszkanka Rudy Śląskiej napisał(a):

Piszecie Państwo, że pan Marek Wesoły jest kandydatem niezależnym . Niestety wywodzi się on z Pisu a dzisiaj sam prezes udzielił mu poparcia partii…. Dobro miasta jest na szarym końcu . Najważniejsze potyczki partyjne .