Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Krótkie życie Łukasza

09-03-2014, 20:39 Tomasz Nieć

Miałby dziś trzynaście miesięcy. Jego życie trwało jednak minuty - jeśli nie sekundy. Zabili go najbliżsi. Sąd Apelacyjny w Katowicach skazał właśnie prawomocnym wyrokiem rodziców i babcię noworodka z Rudy Śląskiej, którego matka urodziła wprost do wiadra z fekaliami.

 

Ta zbrodnia wstrząsnęła Ruda Śląska nieco ponad roku temu. W nocy z 7 na 8 stycznia 2013 r. karetka pogotowia została wezwana do kobiety tuż po porodzie. Klaudia R. siedziała w zaniedbanym pokoju kamienicy przy ul. Bytomskiej na plastikowym wiadrze, które w nocy zastępowało toaletę. Lekarz spostrzegł, że z fekaliów wystaje dziecięca nóżka. Reanimacja noworodka nie powiodła się. Jak zeznała potem załoga karetki, w trakcie próby ratowania chłopczyka jego rodzina „wykazywała spokój graniczący z obojętnością”.

Strach


- To tragedia trudna do zrozumienia – mówił sędzia Robert Kirejew z katowickiego Sądu Apelacyjnego podczas uzasadniania wyroku.

Klaudia R. poprzez zaniechanie doprowadziła do utonięcia swojego dziecka, wyrzekając się instynktu macierzyńskiego, który nie popchnął jej do tego, by przynajmniej wyłowić noworodka z nieczystości.


Przed sądem obrońca Klaudii tłumaczyła, że 23-latka jest osobą lekko upośledzoną, w dodatku znajduje się pod przemożnym wpływem despotycznej matki.

 

- Nie była nigdy wychowywana w rodzinach normalnych, w związku z tym doszło do takiej sytuacji – tłumaczyła adwokat Agnieszka Lończyk-Colin.

 

Klaudia R. miała już jedno dziecko, którym dobrze się opiekowała, ale kolejnej ciąży się wstydziła. Bała się też, że matka wyrzuci ją z mieszkania, była przez nią poniżana i zaszczuta. Biegli psychiatrzy zeznali, że w chwili śmierci dziecka miała ograniczoną poczytalność. To wszystko wpłynęło na wysokość kary – Klaudia R. została skazana prawomocnie na 7 lat więzienia.

 

Miałem dreszcze przerażenia słuchając, jak można traktować własne dziecko – mówił w sądzie Tadeusz Trzęsimiech z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. - To było pozbawienie życia w sposób wyjątkowo bestialski. Zezwierzęcenie, choć być może obraziłbym zwierzęta. Matka, która topi własne dziecko w odchodach jest dla mnie czymś niewyobrażalnym, świadczy o całkowitym braku zasad moralnych.


Władza


W tym domu rządziła matka Klaudii Urszula R., 51-letnia kobieta uzależniona od alkoholu, która unikała leczenia nałogu. To ona w trakcie nocnego porodu kazała córce usiąść na wiadrze.

 

– Jak przyznała, w pewnym momencie słyszała coś takiego, co mogło być płaczem dziecka, co przypominało miauknięcie – mówił sędzia Kirejew.

- Mimo tego w dalszym ciągu polecała swojej córce, by na tym wiaderku siedziała. To trudna do zrozumienia bierność w sytuacji, kiedy działa się tragedia, która z aktu narodzin przerodziła się bardzo szybko w śmierć nowonarodzonego dziecka.


Urszula R. została skazana prawomocnie za kierowanie poczynaniami córki podczas porodu na 13 lat więzienia. Na 6 lat więzienia skazano Mariusza M. konkubenta Klaudii.

 

- Zamiast wyłowić swoje dziecko, jedynie przeniósł wiadro do innego pokoju – wyjaśniał sędzia.

- Widział pępowinę, a tłumaczenie, że to sznurek, nie wytrzymuje krytyki racjonalnego rozumowania.


Obrońcy chcieli uniewinnienia, apelacja od wyroku sądu pierwszej instancji nie przyniosła rezultatu. Prokurator Trzęsimiech:

- Wyrok sądu uważam za słuszny, sprawiedliwy i rzeczowy.

 


Komentarze


11-03-2014, 15:36
YAHU PAWUL napisał(a):

A JESZCZE JEDNO ZAUWAŻYŁEM: "Obrońcy chcieli uniewinnienia" - CZY TO JEST NORMALNE ??! Czy to znaczy, że obrońcy nie widzą tu zbrodni - tylko co ? - - - nic takiego ?? - - - niemowlak sam wskoczył do kibla z odchodami ? Można bronić morderców, ale chyba są jakieś granice pojmowania / rozumienia takich zbrodni ?! Czy nie ? DOMAGAĆ SIĘ UNIEWINNIENIA W TAKIEJ ZBRODNI ?! JEZU !

11-03-2014, 15:27
YAHU PAWUL napisał(a):

Patologia - max patologia !!! - mamy tego bardzo dużo w Rudzie Śląskiej i od czasu do czasu kończy się tak jak w tym przypadku. Zamordowali dzieciaczka. To nie był wypadek i spodziewam się że Sąd przyzwoicie ich wszystkich ukarze ...

11-03-2014, 00:10
karlos napisał(a):

Za komuny obydwie kobiety dostałyby po co najmniej15-20 lat. byłbym za takim wyrokiem.jestem ojcem 10-cioro dzieci sam pracowałem i wszystkich wychowałem na pożądnych ludzi z czego jestem bardzo dumny.

10-03-2014, 16:08
lordflacko napisał(a):

patologia

10-03-2014, 10:59
matka napisał(a):

Dożywocia im dac śmierć za smierc

10-03-2014, 10:15
matka napisał(a):

widocznie nie jest na tyle niepoczytalna skoro potrafila zajmowac sie pierwszym dzieckiem. 7 lat?? Co to za kara? Czym jest ten czas w stosunku do życia małego dziecka.. 15 lat to minimum za tak bestialskie zamordowanie niewinnego dzieciątka.